Matura 2024 z chemii zaskoczyła uczniów poziomem trudności. Wielu absolwentów opuszczało sale egzaminacyjne z nietęgimi minami, żaląc się, że zadania były wyjątkowo trudne. Nie tylko uczniowie twierdzą, że poziom matury rozszerzonej był wyjątkowo wysoki – podobnego zdania są nauczyciele.
Uczniowie załamani po maturze z chemii
Po maturze rozszerzonej z chemii w sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy uczniów. Wielu z nich pisało, że mogą pożegnać się z wymarzonymi studiami i że miesiące prace poświęcone na naukę poszły na marne.
„Najbardziej boli mnie to, że poświęciłam tyle czasu, żeby się przygotować, a tak naprawdę mam wrażenie, że na nic się to zdało. Mogę się pożegnać z wymarzonymi studiami. Jestem załamana autentycznie” – napisała jedna z internautek w social mediach tuż po egzaminie.
Nauczyciele potwierdzają, że egzamin był trudny
Egzamin rozszerzony z chemii rzeczywiście nie był łatwy. Także uczniowie, którzy poprawiali maturę, podkreślali, że był trudniejszy niż w ubiegłym roku. Podobnego zdania są nauczyciele, którzy mówią, że absolwenci musieli wykonać rozbudowane zadania obliczeniowe.
„Liczba zadań do rozwiązania w czasie 180 minut mogła nie przerosnąć jedynie tych, którzy przez cały okres szkoły średniej sumiennie rozwiązywali liczne zbiory zadań i na taką ewentualność byli przygotowani” – cytuje słowa nauczycielki Interia.pl
Na czym polega matura z chemii?
Na maturze rozszerzonej z chemii uczniowie musieli rozwiązać 45 zadań. Mieli na to 180 minut. Maksymalną liczbę 60 punktów można zdobyć za rozwiązanie wszystkich zadań, a nie należą one do łatwych. Na egzaminie pojawiają się zadania typu prawda-fałsz, zadania wielokrotnego wyboru, tematy z atomów, kwasów karboksylowych, związków karbonylowych, węglowodorów, chemii organicznej.
Czytaj też:
Co z maturą w szkole, gdzie wybuchł pożar? Ministerstwo edukacji komentujeCzytaj też:
Matura 2024. Co to jest błąd kardynalny?