Matura za pasem. Czas złożyć papiery do uczelni i dostać się na wymarzone studia. Ale który kierunek wybrać?
Od kilku lat wśród studentów panuje moda na kierunki humanistyczne. Maturzyści co roku szturmują wydziały prawa, dziennikarstwa, czy filologii. Według danych Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego niezaprzeczalną faworytką okazała się pedagogika. O indeks na tym kierunku w ostatnim roku walczyło ponad 37 tys. studentów. W pierwszej piątce znalazły się też prawo, zarządzanie, ekonomia i administracja.
Czym się kierować przy wyborze kierunku? Według ankiety przeprowadzonej przez Uniwersytet Warszawski ponad 83% studentów uważa, że trzeba studiować dziedzinę zgodną z zainteresowaniami. Ważny jest także prestiż studiów i co za tym idzie zawodu, jaki młodzi ludzie będą wykonywać w przyszłości oraz ich szanse na rynku pracy. Ale to nie jedyne powody.
– Motywacją do podjęcia studiów w naszej uczelni na takich kierunkach, jak socjologia reklamy, czy pedagogika wcale nie jest popyt na absolwentów tej dziedziny, lecz atrakcyjność i ciekawa oferta edukacyjna – tłumaczy Magdalena Ochwat, rzecznik prasowy Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. – Są po prostu interesujące dla potencjalnego kandydata. Ponadto na najwyższych pozycjach dominują kierunki humanistyczne, co związane jest z adresowaniem ich do szerokiego grona odbiorców.
Nic więc dziwnego, że to właśnie te kierunki cieszą się największą popularnością. Podobnie jest na uczelniach prywatnych.
– U nas największą popularnością cieszy się dziennikarstwo – przyznaje Krzysztof Ferdyn, rzecznik prasowy Górnośląskiej Wyższej Szkoły Handlowej. – O popularności tego kierunku decyduje atrakcyjna forma prowadzenia zajęć. Studenci robią własny program radiowy, gazetę, portal. W przygotowaniu mamy też własny program TV. My studentom nie opowiadamy jak wygląda dziennikarstwo. Pozwalamy im je po prostu uprawiać. Poza tym, dzięki opiece merytorycznej mają możliwość współpracy z takimi praktykami dziennikarstwa, jak Kuba Wojewódzki, Marek Czyż, czy Kamil Durczok.
Jeśli chodzi o przedmioty ścisłe od lat dużym powodzeniem cieszą się kierunki ekonomiczne.
– Nasi studenci najczęściej wybierają zarządzanie i administrację – mówi Paulina Psiuk, rzecznik Wyższej Szkoły Zarządzania i Bankowości w Poznaniu. – Głównie dlatego, że po tych kierunkach absolwenci mają większe szanse na znalezienie pracy w różnych sektorach administracji.
Zarządzanie i ekonomia od lat są w czołówce najczęściej wybieranych kierunków studiów. Według badań Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego startowało na nie odpowiednio 27 707 i 22 026 studentów.
Kolejnym topowym przedmiotem okazała się coraz modniejsza Informatyka.
– Zawsze interesowały mnie komputery – opowiada Adam, student Informatyki. –Dlaczego więc nie połączyć przyjemnego z pożytecznym? Szczególnie, że teraz prawie każda firma potrzebuje informatyków, więc znaleźć pracę chyba nie będzie trudno.
Pamiętajcie jednak, że wybierając kierunek studiów wybieracie nie tylko to, czego będziecie się uczyć przez następne kilka semestrów, ale bardzo często też przyszły zawód, który będziecie wykonywać przez długie lata. Może więc warto na chwilę zapomnieć o tym, ile osób ubiega się o jedno miejsce, o modzie na konkretne kierunki, czy o podpowiedziach rodziny i kolegów. Zastanówcie się po prostu, co sprawia wam największą przyjemność, co was ciekawi, czego chcielibyście się dowiedzieć i w jakim zawodzie pragniecie pracować za następne dziesięć lat. A wtedy wybór odpowiedniego kierunku studiów będzie dużo prostszy.
Marta Gołda
Czym się kierować przy wyborze kierunku? Według ankiety przeprowadzonej przez Uniwersytet Warszawski ponad 83% studentów uważa, że trzeba studiować dziedzinę zgodną z zainteresowaniami. Ważny jest także prestiż studiów i co za tym idzie zawodu, jaki młodzi ludzie będą wykonywać w przyszłości oraz ich szanse na rynku pracy. Ale to nie jedyne powody.
– Motywacją do podjęcia studiów w naszej uczelni na takich kierunkach, jak socjologia reklamy, czy pedagogika wcale nie jest popyt na absolwentów tej dziedziny, lecz atrakcyjność i ciekawa oferta edukacyjna – tłumaczy Magdalena Ochwat, rzecznik prasowy Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. – Są po prostu interesujące dla potencjalnego kandydata. Ponadto na najwyższych pozycjach dominują kierunki humanistyczne, co związane jest z adresowaniem ich do szerokiego grona odbiorców.
Nic więc dziwnego, że to właśnie te kierunki cieszą się największą popularnością. Podobnie jest na uczelniach prywatnych.
– U nas największą popularnością cieszy się dziennikarstwo – przyznaje Krzysztof Ferdyn, rzecznik prasowy Górnośląskiej Wyższej Szkoły Handlowej. – O popularności tego kierunku decyduje atrakcyjna forma prowadzenia zajęć. Studenci robią własny program radiowy, gazetę, portal. W przygotowaniu mamy też własny program TV. My studentom nie opowiadamy jak wygląda dziennikarstwo. Pozwalamy im je po prostu uprawiać. Poza tym, dzięki opiece merytorycznej mają możliwość współpracy z takimi praktykami dziennikarstwa, jak Kuba Wojewódzki, Marek Czyż, czy Kamil Durczok.
Jeśli chodzi o przedmioty ścisłe od lat dużym powodzeniem cieszą się kierunki ekonomiczne.
– Nasi studenci najczęściej wybierają zarządzanie i administrację – mówi Paulina Psiuk, rzecznik Wyższej Szkoły Zarządzania i Bankowości w Poznaniu. – Głównie dlatego, że po tych kierunkach absolwenci mają większe szanse na znalezienie pracy w różnych sektorach administracji.
Zarządzanie i ekonomia od lat są w czołówce najczęściej wybieranych kierunków studiów. Według badań Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego startowało na nie odpowiednio 27 707 i 22 026 studentów.
Kolejnym topowym przedmiotem okazała się coraz modniejsza Informatyka.
– Zawsze interesowały mnie komputery – opowiada Adam, student Informatyki. –Dlaczego więc nie połączyć przyjemnego z pożytecznym? Szczególnie, że teraz prawie każda firma potrzebuje informatyków, więc znaleźć pracę chyba nie będzie trudno.
Pamiętajcie jednak, że wybierając kierunek studiów wybieracie nie tylko to, czego będziecie się uczyć przez następne kilka semestrów, ale bardzo często też przyszły zawód, który będziecie wykonywać przez długie lata. Może więc warto na chwilę zapomnieć o tym, ile osób ubiega się o jedno miejsce, o modzie na konkretne kierunki, czy o podpowiedziach rodziny i kolegów. Zastanówcie się po prostu, co sprawia wam największą przyjemność, co was ciekawi, czego chcielibyście się dowiedzieć i w jakim zawodzie pragniecie pracować za następne dziesięć lat. A wtedy wybór odpowiedniego kierunku studiów będzie dużo prostszy.
Marta Gołda