Młodzi naukowcy chcą pieniędzy i infrastruktury

Młodzi naukowcy chcą pieniędzy i infrastruktury

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Większy nacisk na jakość prowadzonych badań naukowych oraz zapewnianie młodym naukowcom wyjściowych warunków umożliwiających rozwój to najważniejsze wzorce, które polski system szkolnictwa wyższego i nauki może ściągnąć z zachodniej Europy i Stanów Zjednoczonych - twierdzi przewodnicząca nowo powołanej Rady Młodych Naukowców dr Hanna Mamzer z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Stworzenie Rady Młodych Naukowców jest gestem otwarcia ze strony ministerstwa, na głos, którego dotąd brakowało w dyskusji na temat kształtu i rozwoju nauki polskie - tłumaczy Mamzer decyzję o powołaniu Rady. - Gest ten dotyczy opinii grona największej bodaj liczebnie grupy naukowców, którzy napotykają na rozliczne trudności i którzy są na takim etapie życia, kiedy trudności piętrzą się z różnych stron. Wystarczy wspomnieć o tym, że młodzi naukowcy, to osoby "startujące" w dorosłe życie. Podejmują pierwsze prace zawodowe, zakładają rodziny. Ich sytuacja na rynku pracy i ich pozycja zawodowa jest nieugruntowana. Te osoby wymagają wsparcia, jeśli chcemy, żeby dzieło tworzone przez bardziej już doświadczonych naukowców, nie zostało zaprzepaszczone i żeby miało godnych kontynuatorów. Młodzi naukowcy mają werwę i są otwarci, więc warto ich głosu słuchać - tłumaczy Mamzer.

Najważniejsze zadanie jakie stawia przed sobą Mamzer to zmiana relacji w szkolnictwie wyższym. - Potrzebne są takie możliwości, żeby młodzi naukowcy mieli realnych mentorów, opiekunów którzy są autorytetami - nie tylko naukowymi ale i życiowymi. Żeby to było możliwe potrzebna jest gruntowna przebudowa systemu szkolnictwa wyższego: pojawia się tu wiele "drobniejszych" problemów, które jednak mają charakter instrumentalny. Celem byłoby stworzenie zintegrowanego środowiska, które widzi sens w reprodukcji wiedzy i przekazywaniu jej swoim kontynuatorom. Za chwilę, my, "młodzi" naukowcy będziemy swoją spuściznę przekazywać innym i marzyłoby mi się, żeby to się odbywało w komfortowych warunkach dobrych relacji międzyludzkich - wyjaśnia przewodnicząca Rady.

Rada dopiero zaczyna działalność. - W tej chwili ustanowiliśmy regulamin pracy Rady, wspólnie ze wszystkimi członkami rady podjęliśmy decyzję o poinformowaniu naszych "macierzystych" środowisk o tym, że Rada będzie funkcjonować i że zbieramy głosy do dyskusji. W ciągu najbliższych tygodni, wyłonimy z tych tematów te najbardziej palące i podejmiemy je w dyskusji z Ministerstwem. Będziemy się spotykać w Warszawie minimalnie raz na dwa miesiące, ale regulamin przewiduje takie organizowanie prac, aby można było dyskutować wirtualnie. Prosiliśmy już także Ministerstwo o stworzenie platformy internetowej umożliwiającej dyskusję i zbieranie opinii środowiska.

PAP, arb