NIK skontroluje Akademię Humanistyczno-Ekonomiczną

NIK skontroluje Akademię Humanistyczno-Ekonomiczną

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Wniosek do NIK o skontrolowanie zakresu wykorzystania przez uczelnie niepubliczne środków z budżetu państwa, ze szczególnym uwzględnieniem łódzkiej Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej, został w czwartek przyjęty przez sejmową Komisję Edukacji, Nauki i Młodzieży.

Wniosek do Najwyższej Izby Kontroli został zgłoszony przez poseł Krystynę Łybacką z Lewicy. Komisja przyjęła go jednogłośnie, z zastrzeżeniem, że ma być doprecyzowany przez prezydium komisji z udziałem Łybackiej.

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego w lipcu 2009 r. wszczęło postępowanie w sprawie cofnięcia pozwolenia na działalność Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi, a we wrześniu podjęło decyzję o likwidacji kierunku informatyka. W czerwcu 2009 r. senat AHE powołał 38 nowych zamiejscowych ośrodków dydaktycznych w Polsce i cztery zagraniczne. Wcześniej takich ośrodków było 12. Według ministerstwa, nie zostały jednak wypełnione wymogi prawne, by ośrodki te mogły legalnie prowadzić studia.

Resort zwracał uwagę, że uczelnia działała nielegalnie, prowadząc nauczanie w tzw. punktach rekrutacyjnych, także za granicą. Zdaniem ministerstwa, odbijało się to na poziomie kształcenia studentów, którym nie gwarantowano odpowiedniej kadry, infrastruktury i dostępu do bibliotek. Na początku września minister nauki wydała decyzję cofającą uprawnienie do prowadzenia przez AHE studiów pierwszego i drugiego stopnia na kierunku informatyka. Decyzja opatrzona została rygorem natychmiastowej wykonalności i była konsekwencją podwójnej negatywnej oceny kształcenia, wystawioną przez Państwową Komisję Akredytacyjną (PKA), która wytknęła uczelni m.in. niedostateczną kadrę, brak dostępu do komputerów i bibliotek dla studentów i brak programów nauczania.

W październiku uprawnienia do kształcenia straciło także zarządzanie na AHE. Kierunek ten otrzymał również negatywną opinię PKA, która po kontroli sporządziła długą listę zarzutów dotyczących m.in. braku minimum kadrowego, niewłaściwej proporcji wykładowców do liczby studentów, zbyt wysokiego obciążenia dla nauczycieli akademickich oraz bardzo niskiego poziomu prac dyplomowych. Jak poinformowała obecna na posiedzeniu komisji minister nauki Barbara Kudrycka, na wniosek jej resortu obecnie jest prowadzonych sześć postępowań prokuratorskich w różnych miastach o przekroczenie przez AHE uprawnień oraz o oszustwo. Chodzi m.in. o wystawianie fałszywych zaświadczeń o odbywaniu studiów dziennych w AHE przez punkty zamiejscowe uczelni w Wielkiej Brytanii. Dzięki tym dokumentom osoby takie mogły płacić np. w Szkocji niższe podatki.

- Kiedy otrzymaliśmy informacje o tym, jak wygląda kształcenie w tej placówce oraz m.in. o nieprawidłowościach w podpisywanych ze studentami umowach, podjęliśmy decyzję o przeprowadzeniu kontroli. W jej wyniku dostrzegliśmy szereg uchybień, których naprawę oraz dostosowanie uczelni do wymogów ustawowych dotyczących szkół wyższych, zleciliśmy placówce. Ministerstwo planuje kolejne kontrole dotyczące stopnia wykonania naszych zaleceń - mówiła Kudrycka.

Łódzka Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna (dawniej: Wyższa Szkoła Humanistyczno-Ekonomiczna) istnieje od 1993 roku. Uczelnia liczy 70 tys. studentów i absolwentów i ma ponad 4 tys. miejsc pracy dla kadry dydaktycznej i administracyjnej.

PAP, arb