Studenci, którzy chcą skorzystać z pomocy, powinni do września zgłosić się do Biura ds. Osób Niepełnosprawnych UJ. Podczas rekrutacji we wrześniu wybranych zostanie 20 uczestników programu, pół roku później - kolejne 20 osób. - Zapewniamy pełną ochronę danych - podkreślił kierownik Biura ds. Osób Niepełnosprawnych UJ Ireneusz Białek. Tłumaczył, że w ramach programu, który rozpocznie się w październiku, oferowana będzie diagnoza dla osób, które dotąd jej nie miały, a także pomoc terapeutyczna oraz - jeśli zajdzie potrzeba - leczenie. - Musimy rozróżnić chorobę od niepełnosprawności intelektualnej. Osoby cierpiące na choroby psychicznie nie muszą być - jak stereotypowo sądzi wiele osób - agresywne i niebezpieczne. To 1 proc. wszystkich chorób psychicznych. Reszta to ludzie cierpiący po cichu, bardzo wrażliwi, którym wali się życie. W tym projekcie chcielibyśmy w odpowiednim momencie podać im pomocną dłoń - wyjaśnił Białek.
Białek zaznaczył, że nikt nie będzie pozostawiony bez pomocy. Ci, którzy nie dostaną się do pierwszej edycji programu, będą mogli korzystać z konsultacji i pomocy oferowanej już obecnie w ramach działalności Biura ds. Osób Niepełnosprawnych UJ. Według prorektora Mani, być może w trakcie realizacji programu okaże się, że trzeba wprowadzić zmiany w regulacjach wewnętrznych uniwersytetu, by ułatwić studentom chorym psychicznie naukę. Symbolem programu jest lew, maskotki w tym kształcie - wraz z adresem strony internetowej, na której można znaleźć informacje www.konstelacjalwa.pl - rozdawane są pracownikom i studentom.
Wśród osób, które korzystały z pomocy Biura ds. Osób Niepełnosprawnych UJ w roku akademickim 2009/2010, było 60 osób z zaburzeniami psychicznymi, w tym cierpiący na depresję, zaburzenia lękowe, schizofrenię i uzależnieni od substancji psychoaktywnych. Z danych Biura wynika, że w ostatnich latach wzrosła liczba osób chorujących psychicznie, ale ci, którzy szukają pomocy, to niewielki procent tych, którzy jej potrzebują, tylko często wstydzą się zgłosić.PAP, arb