Według nowego prawa, które wchodzi w życie w piątek, najsłabsze ze skontrolowanych, czyli należące do czwartej i piątej kategorii instytucje, będą mogły w przyszłym roku liczyć na dotację statutową tylko na sześć miesięcy. Ten czas będą musiały wykorzystać na restrukturyzację, zmianę sposobu działania lub starania o przyłączenie do silniejszej placówki.
Kategorię 4 lub 5 otrzymało łącznie 17 proc. wszystkich skontrolowanych placówek. Kategorię 4 otrzymało: 8 proc. jednostek badawczo-rozwojowych, 14 proc. jednostek organizacyjnych szkół wyższych, 57 proc. placówek innego typu i żaden z instytutów PAN. Kategorię 5 otrzymało: 1 proc. jednostek badawczo-rozwojowych, 4 proc. jednostek organizacyjnych uczelni, żaden z instytutów PAN, ani z jednostek innego typu. - Po upływie 12 miesięcy od przyznania kategorii placówka może wystąpić o ponowną ocenę - powiedział rzecznik Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego Bartosz Loba. Tylko przyznanie wyższej kategorii da takiej instytucji szansę na uzyskanie większej dotacji w następnym roku. Loba zaznaczył, że pieniądze zaoszczędzone na dotacji statutowej dla najsłabszych instytucji zostaną przekazane Narodowemu Centrum Badań i Rozwoju, które na zasadzie konkursów przyznaje granty na projekty badawcze. - Placówki z ograniczoną dotacją mogą oczywiście ubiegać się o pieniądze na swoje badania, przystępując do tych konkursów - podkreślił. Kolejna ocena potencjału badawczego instytucji naukowej ma, według przepisów, odbyć się najpóźniej za dwa lata.
PAP, arb