To właśnie filia polskiej uczelni od trzech lat ubiegała się o przyznanie tzw. koszyka studenckiego. Zwracała się m.in. do Komisji Europejskiej z prośbą o wyjaśnienie, czy brak pomocy finansowej nie jest dyskryminacją legalnie działającej w kraju uczelni. - Komisja Europejska przyznała nam rację - podkreślił Wołkonowski. Nie wykluczył on również, że litewski "rząd podjął decyzję pod presją Komisji Europejskiej".
Premier Andrius Kubilius w wywiadzie dla rozgłośni "Żiniu Radijas" zaznaczył, że decyzja jego gabinetu "nie oznacza finansowania uczelni zagranicznych". - Finansujemy litewskich studentów, którzy wybrali studia na Litwie, a nie wyjechali do >oksfordów< czy innych zagranicznych uczelni - powiedział szef rządu. Zaznaczył, że "jest to mądra decyzja", która pozwoli przyciągnąć do kraju najlepsze uczelnie zagraniczne.
Wileńska filia Uniwersytetu w Białymstoku powstała przez czterema laty. Obecnie studiuje tu 450 osób, głównie absolwenci szkół polskich na Litwie, na dwóch kierunkach: informatyce i ekonomii. Dotychczas naukę studentów finansowała jedynie strona polska, przyznając około 2,5 tys. złotych rocznie na jednego studenta.
PAP, arb