Zmiana sprzedawcy energii elektrycznej jest obecnie tak prosta jak zmiana operatora sieci komórkowej czy dostawcy internetu. Mimo że rynek został uwolniony w 2007 r., świadomość Polaków w zakresie wyboru sprzedawcy prądu jest wciąż bardzo niska. Ponad 30 proc. osób nigdy nie słyszało o możliwości zmiany sprzedawcy – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Energetycznego Centrum SA, jednego z największych niezależnych sprzedawców energii elektrycznej na polskim rynku. Na pytanie, czy możliwa jest zmiana firmy, która dostarcza energię elektryczną do twojego domu, jedynie 48 proc. ankietowanych odpowiedziało twierdząco. Aż 37 proc. badanych nie słyszało o możliwości wyboru usługodawcy. 15 proc. respondentów nie potrafiło jednoznacznie odpowiedzieć na zadane pytanie. Jak pokazują badania Energetycznego Centrum SA, świadomość prawa do zmiany firmy sprzedającej energię ma niespełna połowa z nas.
Wizja zawierania nowej umowy, rozwiązywania starej i przechodzenia całego procesu zmiany kojarzy się wielu z mnóstwem dokumentów oraz formalności, których należy dopełnić. Rzeczywistość jest jednak inna. – Wystarczy upoważnić nowego sprzedawcę, który może wszystko załatwić za nas – wyjaśnia Grzegorz Pawłowicz, dyrektor marketingu Energetycznego CentrumSA. Zmiana sprzedawcy energii może się wiązać z oszczędnościami dochodzącymi nawet do kilkudziesięciu procent w skali roku. Sam proces trwa mniej więcej dwa miesiące od momentu podpisania umowy i nie wiąże się z przerwami w dostawach prądu, ponieważ dystrybutor pozostaje ten sam. Według danych Urzędu Regulacji Energetyki tylko w ciągu ostatnich dwóch lat przeszło 100 tys. gospodarstw domowych zmieniło sprzedawcę energii elektrycznej, podczas gdy w latach 2007-2010 na taki krok zdecydowało się zaledwie 1,3 tys. osób.
*„Ilościowe badanie rynku energii elektrycznej” przeprowadziła firma Inquesta na zlecenie Energetycznego Centrum SA, grudzień 2013.