Polska jest niekwestionowanym liderem w regionie pod względem przyciągania inwestycji zagranicznych. Dzięki stabilności ekonomicznej, szerokiemu wachlarzowi zachęt inwestycyjnych, a przede wszystkim ludziom stała się ulubionym miejscem dla kapitału zagranicznego. Dzisiaj sama jest inwestorem. Polskie produkty trafiają do coraz większego grona konsumentów, a polscy inwestorzy realizują coraz śmielsze projekty także w energetyce.
Co sprawia, że Polska jest tak atrakcyjna? Zagraniczne firmy działające w Polsce wskazują na dostępność świetnie przygotowanych pracowników, atrakcyjne zachęty dla inwestorów oraz bezpieczeństwo gospodarcze, któremu towarzyszy stabilność polityczna.
Polska znajduje się w czołówkach rankingów atrakcyjności inwestycyjnej. W ostatnim raporcie AHK – Niemieckich Izb Handlowych – utrzymaliśmy zdobytą przed rokiem pozycję lidera w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Potwierdza to najnowsze badanie EY, w którym 31 proc. ankietowanych uznało Polskę jako najatrakcyjniejszą lokalizację dla nowych projektów w regionie. Według UNCTAD Polska jest piątą w Europie najatrakcyjniejszą lokalizacją dla inwestycji zagranicznych na świecie. Liczba projektów inwestycyjnych prowadzonych przez PAIiIZ stale rośnie. Obecnie na naszej liście jest 181 projektów, a ich wartość sięga blisko 3,5 mld euro. Większość z nich to wysoko zaawansowane technologicznie projekty produkcyjne.
Dzięki zagranicznym koncernom Polska wyspecjalizowała się w kilku bardzo różnorodnych branżach. Jesteśmy europejskim liderem w produkcji komponentów w przemyśle motoryzacyjnym oraz największym w Europie producentem AGD. W Polsce powstają także m.in. podzespoły dla sektora lotniczego.
Zagraniczne firmy wiążą się z Polską na długo, co świadczy o ich zaufaniu. Aż 78 prowadzonych przez PAIiIZ projektów w latach 2010-2013 to reinwestycje. Stanowiły one 41 proc. wszystkich projektów, a ich wartość to 2,3 mld euro. Zagraniczne firmy lubią nasz kraj, bo czują się tutaj bezpiecznie.
Dziś polska gospodarka weszła na wyższy etap ewolucji, na którym nie tylko przyjmuje, ale i tworzy własnych inwestorów. Polskie firmy coraz odważniej zdobywają nowe rynki. Są wśród nich zarówno wielcy gracze, jak i małe start-upy. Ci pierwsi to koncerny, których nazwy są znane na całym świecie. Bo Polska też ma swoich gigantów.
Największą polską inwestycją za granicą, a jednocześnie czwartym największym projektem górniczym na świecie jest kopalnia miedzi Sierra Gorda w Chile – przedsięwzięcie KGHM. KGHM Polska Miedź SA to największy producent srebra na świecie i jeden z czołowych producentów miedzi.
Sztandarową polską inwestycją zagraniczną było też przejęcie kanadyjskiej spółki TriOil Resources przez PKN Orlen. Orlen to jedyna polska firma na liście największych przedsiębiorstw świata magazynu „Fortune” i największa spółka w kraju.
Tak się składa, że poszukiwanie i wydobycie surowców oraz ich przetwarzanie to główny cel inwestycji polskich firm za granicą. Na branżę paliwowo-wydobywczą przypada około dwóch trzecich polskich inwestycji. Poza wspomnianymi wyżej są to m.in. KGHM, Lotos i PGNiG. Sektor ten dominuje również na liście największych polskich firm Fortune 100: na pierwszą dziesiątkę przypada aż połowa firm związanych z energetyką: Orlen, PGNIG, PGE, Lotos i Tauron.
Polskie spółki, nadzorowane przez Skarb Państwa, realizują obecnie kluczowe dla energetycznego bezpieczeństwa kraju inwestycje. Tauron, PGE i Enea budują elektrownie w Jaworznie, Opolu i Kozienicach. Powstający w Świnoujściu terminal LNG może zaspokoić jedną trzecią wewnętrznego zapotrzebowania na gaz. W Gdańsku powstaje terminal naftowy, który umożliwi przeładunek morski importowanych i eksportowanych surowców. Dzięki tym projektom Polska nie tylko będzie mogła odpowiedzieć na krajowe zapotrzebowanie surowców, ale również zaistnieć za granicą jako ich dostawca.
Z poziomu kraju przyjaznego dla inwestycji awansowaliśmy na kolejny level: międzynarodowego gracza.
Polska znajduje się w czołówkach rankingów atrakcyjności inwestycyjnej. W ostatnim raporcie AHK – Niemieckich Izb Handlowych – utrzymaliśmy zdobytą przed rokiem pozycję lidera w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Potwierdza to najnowsze badanie EY, w którym 31 proc. ankietowanych uznało Polskę jako najatrakcyjniejszą lokalizację dla nowych projektów w regionie. Według UNCTAD Polska jest piątą w Europie najatrakcyjniejszą lokalizacją dla inwestycji zagranicznych na świecie. Liczba projektów inwestycyjnych prowadzonych przez PAIiIZ stale rośnie. Obecnie na naszej liście jest 181 projektów, a ich wartość sięga blisko 3,5 mld euro. Większość z nich to wysoko zaawansowane technologicznie projekty produkcyjne.
Dzięki zagranicznym koncernom Polska wyspecjalizowała się w kilku bardzo różnorodnych branżach. Jesteśmy europejskim liderem w produkcji komponentów w przemyśle motoryzacyjnym oraz największym w Europie producentem AGD. W Polsce powstają także m.in. podzespoły dla sektora lotniczego.
Zagraniczne firmy wiążą się z Polską na długo, co świadczy o ich zaufaniu. Aż 78 prowadzonych przez PAIiIZ projektów w latach 2010-2013 to reinwestycje. Stanowiły one 41 proc. wszystkich projektów, a ich wartość to 2,3 mld euro. Zagraniczne firmy lubią nasz kraj, bo czują się tutaj bezpiecznie.
Dziś polska gospodarka weszła na wyższy etap ewolucji, na którym nie tylko przyjmuje, ale i tworzy własnych inwestorów. Polskie firmy coraz odważniej zdobywają nowe rynki. Są wśród nich zarówno wielcy gracze, jak i małe start-upy. Ci pierwsi to koncerny, których nazwy są znane na całym świecie. Bo Polska też ma swoich gigantów.
Największą polską inwestycją za granicą, a jednocześnie czwartym największym projektem górniczym na świecie jest kopalnia miedzi Sierra Gorda w Chile – przedsięwzięcie KGHM. KGHM Polska Miedź SA to największy producent srebra na świecie i jeden z czołowych producentów miedzi.
Sztandarową polską inwestycją zagraniczną było też przejęcie kanadyjskiej spółki TriOil Resources przez PKN Orlen. Orlen to jedyna polska firma na liście największych przedsiębiorstw świata magazynu „Fortune” i największa spółka w kraju.
Tak się składa, że poszukiwanie i wydobycie surowców oraz ich przetwarzanie to główny cel inwestycji polskich firm za granicą. Na branżę paliwowo-wydobywczą przypada około dwóch trzecich polskich inwestycji. Poza wspomnianymi wyżej są to m.in. KGHM, Lotos i PGNiG. Sektor ten dominuje również na liście największych polskich firm Fortune 100: na pierwszą dziesiątkę przypada aż połowa firm związanych z energetyką: Orlen, PGNIG, PGE, Lotos i Tauron.
Polskie spółki, nadzorowane przez Skarb Państwa, realizują obecnie kluczowe dla energetycznego bezpieczeństwa kraju inwestycje. Tauron, PGE i Enea budują elektrownie w Jaworznie, Opolu i Kozienicach. Powstający w Świnoujściu terminal LNG może zaspokoić jedną trzecią wewnętrznego zapotrzebowania na gaz. W Gdańsku powstaje terminal naftowy, który umożliwi przeładunek morski importowanych i eksportowanych surowców. Dzięki tym projektom Polska nie tylko będzie mogła odpowiedzieć na krajowe zapotrzebowanie surowców, ale również zaistnieć za granicą jako ich dostawca.
Z poziomu kraju przyjaznego dla inwestycji awansowaliśmy na kolejny level: międzynarodowego gracza.