Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest bardzo trudna. Reżim Łukaszenki sprowadza coraz większe grupy migrantów, a polskie służby codziennie donoszą o kolejnych incydentach i próbach nielegalnego przekroczenia granicy. Tymczasem Wiadomości TVP wykorzystały kryzys migracyjny do uderzenia w polską opozycję.
Prowadząca program Edyta Lewandowska przedstawiła wyniki sondażu SW Research dla rp.pl, z którego wynika, że zdaniem zdecydowanej większości respondentów (69,8 proc.). opozycja powinna współpracować z rządem w sprawie kryzysu na granicy polsko-białoruskiej.
Granica polsko-białoruska. „Wiadomości” krytykują Tuska
W materiale Maksymiliana Maszendy przypomniano, że w litewskim i łotewskim parlamencie praktycznie nie było głosów sprzeciwu odnośnie budowy zapory na granicy, natomiast w Polsce przeciwko takiemu rozwiązaniu opowiedziało się 174 polityków opozycji. Następnie przypomniano wypowiedź Donalda Tuska, który stwierdził, że PO nie będzie wspierać tak dwuznacznych pomysłów. Dziennikarz TVP dodał, że opozycja nie popierała także decyzji o wprowadzeniu stanu wyjątkowego.
– Jednocześnie posłowie totalnej opozycji, podobnie jak reżim Łukaszenki, atakowali rząd manipulując faktami i próbowali wywołać negatywne społecznie emocje – stwierdził Maszenda. Następnie widzowie TVP usłyszeli, że teraz, gdy o ataku hybrydowym Białorusi mówi już cały świat, politycy PO próbują się wycofać ze swoich wcześniejszych słów.
W roli eksperta wystąpił Karol Gac z portalu Do Rzeczy, który stwierdził, że opozycja w początkowej fazie nie stanęła na wysokości zadania a jej działania były wręcz antypaństwowe.
Granica polsko-białoruska. TVP: Działania opozycji cieszą reżim Łukaszenki
Według autora materiału „działania opozycji z pewnością cieszą reżim Łukaszenki, który wykorzystuje sytuację i prowadzi coraz śmielsze działania przy granicy z Polską”. Następnie Jakub Maciejewski z sieci określił część polskiej sceny politycznej mianem pożytecznych idiotów, którzy pomagają terrorystom i zielonym ludzikom.
Widzowie „Wiadomości” dowiedzieli się również, że artyści wezmą udział w koncercie na rzecz migrantów pod hasłem „Chopin też był uchodźcą”. W tle pojawiły się zdjęcia migrantów, którzy uderzają łopatami o zasieki umieszczone na polsko-białoruskiej granicy.
– Po kryzysie w 2015 roku i serii krwawych zamachów w UE, w których ginęły setki ludzi Unia zmieniła podejście do niekontolowanej migracji, ale politycy opozycji nadal nawołują do otwarcia granic – powiedział Maksymilian Maszenda a na dowód pokazał wpis z Twittera Iwony Hartwich. Posłanka KO stwierdziła, że migranci najpierw powinni być wpuszczeni do kraju, a dopiero potem służby powinny sprawdzać ich tożsamość.
Materiał zakończono informacją, że największym błędem Angeli Merkel, która odchodzi na emeryturę, a jej partia przegrała wybory, była właśnie polityka otwartych drzwi.
Czytaj też:
Rozbili siekierą auta członków grupy Medycy na granicy. „Zamykamy nasz projekt”