W niedzielę 24 kwietnia Francuzi wybierali gospodarza Pałacu Elizejskiego na kolejnych 5 lat. W II turze wyborów zmierzyli się Emmanuel Macron i Marine Le Pen. Taki sam pojedynek odbył się w 2017 roku. Wówczas zwycięstwo Emmanuela Macrona było znaczące - zdobył 64 proc. głosów.
Wszystkie przedwyborcze sondaże dawały przewagę Emmanuelowi Macronowi, który był uważany za zdecydowanego faworyta. Eksperci zwracali jednak uwagę na fakt, że jego zwycięstwo nie było stuprocentowo pewne. Kluczowa była grupa wyborców Jean-Luca Melenchona, który w pierwszej turze uzyskał 22,2 proc. głosów. Kandydat skrajnej lewicy nie chciał opowiedzieć się za żadnym z kandydatów, choć zwrócił się do swoich wyborców, aby nie wybierali Marine Le Pen.
Francja wybory. Kto wygrał, wyniki głosowania
O godzinie 20 zamknięto lokale wyborcze i właśnie wtedy opublikowano pierwsze wyniki exit poll. Z nieoficjalnych informacji wynika, że obecny prezydent zwyciężył w głosowaniu. Tym razem przewaga Emmanuela Macrona jest jednak mniejsza niż w 2017 roku. Według sondażowych wyników urzędujący przywódca Francji zdobył 58,2 proc. głosów. Na jego rywalkę - Marine Le Pen - zagłosowało 41,8 proc. wyborców.
Z kolei jak wynika z innego sondażu dla BFMTV, Emmanuel Macron uzyskał 57,6 proc. głosów, a Marine Le Pen 42,4 proc.
Co ciekawe, w terytoriach zamorskich Francji: Martynice, Gwadelupie i Gujanie wygrała Marine Le Pen. Kandydatka Zjednoczenia Narodowego zdobyła odpowiednio: 60,9 proc., 69,6 proc. oraz 60,7 proc. głosów. W 2017 roku we wszystkich regionach zwyciężył Emmanuel Macron.
Frekwencja w I turze wyniosła 73,69 proc. i była najniższa od wyborów prezydenckich w 2002 r., kiedy do urn wyborczych przyszło 71,6 proc. uprawnionych do głosowania.
Czytaj też:
Wybory we Francji. Emmanuel Macron ucieka przed Marine Le Pen. Kluczem będzie „trzecia runda”