Teoretycznie rozdzielenie postaci wiedźmina Geralta od Supermana jest zrozumiała. Jeden aktor grający dwie tak charakterystyczne role, to ryzyko dla obu filmowych kreacji oraz jego samego. Według informacji The Hollywood Reporter, studio Warner Bros. nie mogło jednak porozumieć się z Cavillem do do roli epizodycznej w filmie „Shazam”, opowiadającym o innym superbohaterze z komiksowego uniwersum DC. Terminy nagraniowe miały kolidować z tymi ustalonymi przez ekipę netflixowego „Wiedźmina”. Innym wytłumaczeniem jest zmiana strategii przez WB, które powoli chce dokonać „resetu” całego uniwersum. W ramach tych działań rolę Batmana miałby stracić Ben Affleck.
Oświadczenie agentki Cavilla
Informacje The Hollywood Reporter skomentowała na Twitterze agentka Henry'ego Cavilla – Dany Garcia. Kazała fanom zachować spokój, ponieważ „peleryna wciąż wisi w szafie” jej klienta, a Warner Bros. to nadal partnerzy Cavilla, rozwijający uniwersum DC. Zapowiedziała też wydanie stosownego oświadczenie przez studio.
Oświadczenie WB i filmik z aktorem
Oświadczenie rzeczywiście się pojawiło. Zamiast jednak rozwiać wątpliwości, wprowadziło jeszcze większą niepewność. „Choć nie zostały podjęte żadne decyzje dotyczące przyszłych filmów o Supermanie, to zawsze mieliśmy głęboki szacunek wobec Henry'ego Cavilla. To się nie zmienia” – napisano. Atmosferę podgrzał jeszcze sam Cavill, który opublikował w mediach społecznościowych tajemniczy filmik, pozostawiający szerokie pole do interpretacji.
facebookCzytaj też:
„Wiedźmin” Netflixa: Serialową Ciri zagra Murzynka lub Azjatka? Burza komentarzy i wysyp memów