W poniedziałek 19 październik rano zmarł Wojciech Pszoniak. W sieci żegnają go ludzie kultuy, aktorzy, krytycy filmowi.
Zmarł Wojciech Pszoniak. Szyc mówi o „niesamowitym aktorze”
„Odszedł Wojtek Pszoniak. Wielki, niesamowity aktor i cudowny, barwny człowiek. Chodząca charyzma. Właściwie biegająca. Zawsze w ruchu, zawsze uśmiechnięty. Przyciągał wzrok jak magnes. Chciało się koło niego przebywać, słuchać i podziwiać jego niespożytą energię. Jest mi potwornie przykro. Dziękuje za wszystko, czym nas obdarzyłeś” – napisał na Instagramie Borys Szyc.
„Umarł Wojciech Pszoniak, aktor wybitny i człowiek nietuzinkowy” – opisuje aktora Andrzej Saramonowicz. „Jest mi dziś potężnie smutno, bo Polska straciła kolejnego wielkiego artystę z tych »niezastępowalnych«. Wraz z tym niezwykłym człowiekiem umarła jakaś część naszej lepszej strony” – dodał.
„Wielki aktor i piękny, skromny człowiek. Zachowam w pamięci wszystkie spotkania z nim: w teatrze, w kinie i w cztery oczy!” – pożegnał Pszoniaka krytyk filmowy Tomasz Raczek.
Wojciech Pszoniak w przemyśleniach Organka
„Mam w głowie głos i sceny, jest w nich Stańczyk, Dziennikarz, Chrystus, Moryc, Robespierre, Korczak”... – wymienił najważniejsze role Pszoniaka Organek. „Dziękuję za te wszystkie emocje i przemyślenia, które pojawiły się w mojej głowie po obejrzeniu tych kreacji, zostaną one ze mną już chyba na zawsze” – napisał muzyk.
Pszoniaka pożegnał także Związek Artystów Scen Polskich i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
facebookfacebook
Wojciech Pszoniak
Wojciech Pszoniak urodził się 2 maja 1942 roku we Lwowie. Swoje lata studenckie związał z Krakowem, gdzie ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Tam też stawiał swoje pierwsze aktorskie kroki. Najpierw w Teatrze STU, a następnie w Teatrze Starym. Występował także na deskach warszawskich scen: Teatru Narodowego i Teatru Powszechnego.
Zasłynął jako jeden z trzech największych polskich aktorów dramatycznych. Grał m.in. w "Klątwie" Wyspiańskiego w reżyserii Konrada Swinarskiego, "Siedmiu piętrach" w reż. Andrzeja Barańskiego czy „Locie nad kukułczym gniazdem” Dale’a Wassermana.
Wojciech Pszoniak swoją największą popularność zawdzięcza jednak karierze filmowej i współpracy z wybitnym reżyserem - Andrzejem Wajdą. W pamięci widzów pozostanie Morycem Weltem z „Ziemi obiecanej” (1974), czy Robespierr’em z „Dantona” (1983). W filmografii Wojciecha Pszoniaka znajdziemy także takie filmy jak „Austeria”, „Gniazdo”, czy „Blaszany bębenek”.
Czytaj też:
Nie żyje Wojciech Pszoniak. Zapamiętamy go z wielu wybitnych ról
Najważniejsze role Wojciecha Pszoniaka