20-latek polskiego pochodzenia skatowany w Niemczech. Wiadomo, kim jest sprawca

20-latek polskiego pochodzenia skatowany w Niemczech. Wiadomo, kim jest sprawca

Niemiecka policja
Niemiecka policja Źródło: Shutterstock / Wirestock Creators
20-letni Philippos Tsanis zmarł w wyniku obrażeń, których doznał po tym, jak został brutalnie pobity. Sprawca napaści jest już w rękach policji.

Do dramatycznych wydarzeń doszło w niemieckim Bad Oeynhausen w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia w zachodnich Niemczech. 20-letni Philippos Tsanis, którego matka jest Polką a ojciec Grekiem, został zaatakowany, gdy wracał z dwoma kolegami z balu maturalnego swojej siostry.

Niemcy. 20-letni Philippos Tsanis nie żyje

Między wspomnianą wyżej trójką a grupą około 10 osób przebywających w parku zdrojowym doszło do awantury. Z relacji policji wynika, że jeden z napastników rzucił się na 20-latka i zaczął go brutalnie bić i kopać. Jego towarzysze próbowali go odciągnąć, jednak nie dali rady skutecznie tego zrobić. Ofiarą napaści padł również jeden z kolegów Philipposa Tsanisa. Agresorzy uspokoili się dopiero wtedy, gdy świadkowie wezwali policję.

20-latek trafił do szpitala w bardzo ciężkim stanie. Miał poważne obrażenia głowy, lekarze zdiagnozowali u niego wylew krwi do mózgu. Mimo wysiłków medyków, życia młodego mężczyzny nie udało się uratować. Zmarł trzy dni po ataku. – To było morderstwo z zimną krwią. Nie mogę uwierzyć, że mojego syna już nie ma, że zginął w taki sposób – mówiła zrozpaczona matka Philipposa Tsanisa. – Chciał się tylko dobrze bawić na balu swojej siostry. Jego życie dopiero się zaczynało. Ta przemoc musi się skończyć. To mogło spotkać każde dziecko, żaden rodzic nie powinien tego doświadczać – dodawał ojciec 20-latka Dimitris Tsanis.

18-latek z Syrii w rękach policji

W związku ze sprawą lokalna policja aresztowała 18-letniego Syryjczyka, który mieszka w domu dla migrantów. Z relacji niemieckich mediów wynika, że przyjechał wraz z rodziną do Niemiec w 2018 roku. Nastolatek jest dobrze znany funkcjonariuszom służb, ponieważ ma na swoim koncie liczne przestępstwa narkotykowe oraz przeciwko mieniu. Tym razem śledztwo policji i prokuratury jest prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci połączonego z ciężkim uszkodzeniem ciała.

Tydzień po brutalnym ataku mieszkańcy Bad Oeynhausen tłumnie zgromadzili się w parku zdrojowym, gdzie doszło do ataku, aby oddać hołd tragicznie zmarłemu 20-latkowi.

Czytaj też:
Niemcy zwracają Polsce migrantów. Dominuje jedna narodowość
Czytaj też:
Grupa Niemców wywołała skandal na wycieczce do Polski. „Wszystko się nagrało”

Źródło: Die Welt