Komentując swoje kontrowersyjne wpisy dotyczące m.in. Marka Jakubiaka i Kornela Morawieckiego, Paweł Kukiz stwierdził, że „stracił kontrolę nad formą wyrażania emocji”. – Natomiast nie na zasadzie takiej, że nie wiem, co się działo – stwierdził. Ocenił przy tym, że „jest to napompowana sytuacja”. – Rzeczywiście mnie poniosło w ten piątek. Byłem po całym miesiącu jeżdżenia po Polsce – przyznał przy tym Kukiz.
Polityk pytany był także o obchody stulecia niepodległości Polski. Kukiz będzie jednym z artystów, którzy wystąpią podczas koncertu 10 listopada na Stadionie Narodowym. Pytany o ocenę koncertu jako jednego z największych wydarzeń rocznicowych, poseł stwierdził, że „całe obchody tej rocznicy to jeden wielki skandal”.
– To jest sto lat niepodległej Polski. Doprowadzenie przez polityków ze wszystkich opcji do sytuacji takiej, gdzie mamy do czynienia ze straszliwym bałaganem, z jakimś brudem, bo trudno to inaczej nazwać, jest rzeczą okropną – ocenił Kukiz. – Nawet wysnuwam sobie teorie spiskowe, że być może PiS w ostatniej chwili przestraszyło się jednej rzeczy – zagrożenia bezpieczeństwa – stwierdził, wskazując na jego zdaniem obecna sytuacja w Policji jest szkodliwa dla bezpieczeństwa Polski.
Czytaj też:
Paweł Kukiz - dezintegracja