– Prezes Jarosław Kaczyński i politycy PiS wezmą udział w uroczystościach 11 listopada w Warszawie: we mszy św., następnie w uroczystej odprawie wart, w marszu, w uroczystym spotkaniu na Zamku Królewskim – poinformowała Beata Mazurek podczas rozmowy z dziennikarzami w Sejmie.
Zamieszanie wokół marszu
W środę 7 listopada prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz poinformowała, że wydała decyzję o zakazie Marszu Narodowców. – Nie tak powinno wyglądać stulecie niepodległości – stąd moja decyzja o zakazie marszu – tłumaczyła. Zamieszczając na Twitterze skan dokumentów z decyzją dodała: „Po pierwsze: bezpieczeństwo. Przy obecnych kłopotach policji trudno wierzyć, że uda się je zapewnić 11 listopada. Po drugie: historia. Polska i Warszawa dość już wycierpiały przez agresywny nacjonalizm. Nie tak powinno wyglądać stulecie niepodległości. Stąd decyzja o zakazie”.
W odpowiedzi na zakaz prezydent Andrzej Duda po spotkaniu z premierem Mateuszem Morawieckim podjął decyzję o organizacji nowego marszu. – Decyzja prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz może skutkować eskalacją negatywnych emocji. Podczas spotkania prezydent Duda i premier Morawiecki postanowili, że zostanie zorganizowany wspólny biało-czerwony marsz, który będzie miał charakter uroczystości państwowych. Marsz objęty będzie patronatem państwowym przez prezydenta Andrzeja Dudę – poinformował rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.
Czytaj też:
Narodowcy szykują się na Marsz Niepodległości. Według władz miasta i tak nie może się odbyćCzytaj też:
Zakaz Marszu Niepodległości. „Bolesna, ale racjonalna decyzja”, „Może skutkować eskalacją negatywnych emocji”