Całkowita liczba ofiar śmiertelnych COVID-19 w Hiszpanii wynosi 18 056 osób, czyli o 567 osób więcej niż podawano w poniedziałek. W sumie w Hiszpanii odnotowano 172 541 przypadków zakażenia koronawirusem. Od poniedziałku wykryto 3 045 nowych infekcji, co stanowi najniższy bilans dobowy zakażeń od 18 marca
Spośród krajów europejskich to właśnie w Hiszpanii sytuacja związana z koronawirusem jest najtrudniejsza, ale władze twierdzą, że szczyt epidemii już minął. Do tej pory wyleczono 67 504 osoby.
Zdecydowanie najtrudniejsza sytuacja jest w Madrycie, gdzie odnotowano do tej pory 48 048 przypadków zakażenia koronawirusem. Druga pod względem ilości pozytywnych testów jest Katalonia (35 197 przypadków), trudna sytuacja jest także w regionie Castilla La Mancha (14 329 przypadków) oraz w regionie Castilla y Leon (13 180 przypadków). Najwięcej ofiar śmiertelnych odnotowano dotąd w Madrycie – 26 247, w Katalonii – 15 967 oraz w Kraju Basków – 5 193.
Sąd Najwyższy nakazuje zmianę sposobu liczenia ofiar
Dodatkowo, Sąd Najwyższy wspólnoty autonomicznej Kastylii i Leonu nakazał władzom regionu zmienić zasady liczenia zgonów na COVID-19. Za ofiary śmiertelne należy teraz uznawać pacjentów, którym nie zrobiono testu na koronawirusa, ale mieli objawy wywoływanej przez koronawirusa choroby.
Sąd stwierdził, że werdykt służy „możliwie jak najlepszej identyfikacji przypadków zgonów” z powodu infekcji koronawirusem w tej wspólnocie autonomicznej na północnym zachodzie Hiszpanii.
Czytaj też:
Dyrektor WHO: Koronawirus jest dziesięć razy bardziej śmiercionośny niż pandemia świńskiej grypy