Wcześniej w czwartek panel doradców FDA jednomyślnie opowiedział się za dopuszczeniem w trybie awaryjnym szczepionki Moderny. Preparat opracowywany był przy federalnym wsparciu finansowym. Produkt Moderny to pierwsza w historii tej 10-letniej firmy biotechnologicznej szczepionka dopuszczona do użytku i druga przeciwko COVID-19 wprowadzoną do obiegu w USA. W poniedziałek w Stanach Zjednoczonych ruszyły szczepienia preparatem koncernu Pfizer.
W pierwszym pakiecie rozdysponowane zostanie sześć milionów dawek szczepionek Moderny. Władze oczekują, że do końca roku łącznie po pierwszej dawce szczepionek obu firm będzie dwadzieścia milionów Amerykanów. Oba preparaty wymagają drugiego zastrzyku w trzy tygodnie po pierwszym. Administracja prezydenta Donalda Trumpa podpisała w lecie umowę na dostarczenie łącznie 100 milionów dawek szczepionki Moderna w pierwszym kwartale 2021 r. Na początku grudnia ogłoszono, że dokupiono kolejne 100 milionów dawek na drugi kwartał.
Różnice między szczepionką Moderny i Pfizera
Stosowanie produktów Moderny znacznie usprawni proces szczepień, głównie z uwagi na to, że jej preparat jest łatwiejszy w transporcie niż ten Pfizera. Szczepionkę Moderny można przechowywać w większości standardowych zamrażarek medycznych, natomiast preparat Pfizera musi być transportowany i przechowywany w bardzo niskich temperaturach, które wymagają specjalistycznych zamrażarek lub suchego lodu.
Po rozmrożeniu szczepionkę Moderny można trzymać w lodówce przez 30 dni, natomiast Pfizera tylko przez pięć dni. Ponadto preparat Moderny można wysyłać w pojemnikach po 100 dawek, a Pfizera po minimum 975. Tak duża minimalna liczba stanowi wyzwanie szczególnie na obszarach wiejskich.
Obie szczepionki są wysoce skuteczne w zapobieganiu COVID-19 i wykorzystują podobną technologię. Preparat Pfizera był skuteczny w 95 proc. w badaniu z udziałem 44 tys. osób, a Moderny w 94,1 proc. w badaniu na 30 tys. osób. Szczepionki zostały opracowane i przeszły przez testy kliniczne w rekordowym tempie.
Początkowo, gdy zapasy są ograniczone, pierwsze szczepionki są w USA zarezerwowane dla pracowników służby zdrowia oraz mieszkańców domów spokojnej starości. Następni w kolejności będą pracownicy uznawani za kluczowych ("essential workers"), jak policjanci i nauczyciele. Do tego dojdą osoby w podeszłym wieku oraz ze schorzeniami zwiększającymi ryzyko ciężkiego przejścia Covid-19.
Czytaj też:
Mateusz Morawiecki: Rozważamy wprowadzenie dalej idących restrykcji