Index.hu podaje, powołując się na materiał węgierskiej telewizji RTL Klub, że w miejscowości Paks odbyło się przyjęcie urodzinowe, które zakończyło się tragicznie. Na początku marca rodzina świętowała urodziny 86-latki. Podczas przyjęcia było 10 osób.
Jak się później okazało, dwie z nich były zakażone koronawirusem. Choć na przyjęciu wszyscy mieli maseczki, to podczas jedzenia i picia zdejmowali je z twarzy. Przyjęcie odbywało się w niewielkim pokoju, co dodatkowo sprzyjało roznoszeniu się wirusa.
Nie żyją solenizantka i jeden z gości
Wkrótce po imprezie wszyscy uczestnicy zaczęli chorować. Okazało się, że u każdego z imprezowiczów wykryto koronawirusa. 86-letnia solenizantka, a także jeden z gości nie przeżyli zakażenia.
Do szpitala trafiły także inne osoby. Jak mówi stacji kobieta, która brała udział w imprezie, bardzo ciężko przeszła zakażenie. Miała 40 stopi gorączki, obustronne zapalenie płuc, a także nie była w stanie samodzielnie oddychać.
Czytaj też:
Wielkopolska. Policja przerwała wesele. W lokalu było 81 osób