Paszporty covidowe od 1 lipca. Wiadomo, jak będzie działać system

Paszporty covidowe od 1 lipca. Wiadomo, jak będzie działać system

Lotnisko, zdjęcie ilustracyjne
Lotnisko, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock
Po osiągnięciu porozumienia przez negocjatorów Rady UE i Parlamentu Europejskiego, Komisja Europejska zapewniła, że unijne cyfrowe zaświadczenia covidowe będą zasadniczo dostępne dla obywateli od 1 lipca. Adam Niedzielski dodał, że Polska jest technicznie przygotowana do wprowadzenia paszportów covidowych.

– Od 1 lipca dostępne będą trzy rodzaje certyfikatów: zaświadczenie o szczepieniu; o negatywnym wyniku testu; świadectwo wyzdrowienia. Wszystkie będą bezpłatne dla wszystkich obywateli UE. Można je będzie dostać w formacie cyfrowej na urządzeniu cyfrowym lub wydrukować na papierze – poinformował komisarz UE ds. sprawiedliwości Didier Reynders.

Jak system ma konkretnie działać?

Jak podkreśla , za wydawanie zaświadczeń odpowiadają organy krajowe. Mogą to być np. szpitale, placówki wykonujące testy, czy centra szczepień. Pracownicy tych ośrodków, na wniosek zainteresowanej osoby, wystawią w formie cyfrowej zaświadczenie np. zaszczepienia i wyślą je do konsorcjum firm, które zajmą się technicznymi aspektami dokumentu. Gdy go już przygotują, odeślą z powrotem do placówek, np. szpitali, czy centrów szczepień.

Tak przygotowane zaświadczenie będzie możliwe do pobrania na urządzenie mobilne lub wydane w formie papierowej. Obie wersje będą zawierać kod QR z istotnymi informacjami, a także pieczęć cyfrową potwierdzającą, że zaświadczenie jest autentyczne. Podczas kontroli na granicach, czy lotniskach weryfikowana ma być jedynie autentyczność i ważność zaświadczenia. Wszystkie dane dotyczące zdrowia pozostają w gestii państwa, które wydało zaświadczenie.

100 mln euro na wsparcie dla państw

– Jeśli chodzi o koszt wymaganych testów, zmobilizuje również dodatkowe 100 mln euro, aby wesprzeć państwa członkowskie w zapewnieniu przystępnych cenowo badań. Rozporządzenie (na podstawie którego będą obowiązywać paszporty – red.) podkreśla również rolę szybkich testów antygenowych jako przystępnego środka ułatwiającego wydawanie świadectw testów – mówił Reynders. Przypomniał, że państwa członkowskie zostały zobowiązane do powstrzymywania się od nakładania dodatkowych ograniczeń w podróżowaniu dla posiadaczy paszportów szczepień, chyba że są one konieczne i proporcjonalne dla ochrony zdrowia publicznego.

– W tym kontekście szczególnie istotne będą cotygodniowe kolorowe mapy ECDC oraz poprzednie zalecenie Rady w sprawie skoordynowanego podejścia do ograniczeń w swobodnym przepływie – stwierdził Belg. Dopytywany przez dziennikarzy przyznał jednak, że to do państw członkowskich należy decyzja, czy np. będą wprowadzać kwarantanny, czy dodatkowe testy. Jedynym warunkiem jest notyfikowanie innych krajów i KE z 48-godzinnym wyprzedzeniem. Państwa UE mogą również zdecydować się na wykorzystanie certyfikatu do celów krajowych, jeśli przewiduje to prawo krajowe.

Niedzielski: Jesteśmy przygotowani technicznie

Podczas rozmowy w Radiu RMF FM o tzw. paszportach covidowych, które mają ułatwić w tym roku przemieszczanie się podczas międzynarodowych podróży, minister zdrowia pytany był, dlaczego Polska tak szybko przystąpiła do tego unijnego systemu, skoro jest to projekt prototypowy. – Bo jesteśmy po prostu technicznie przygotowani. Mamy certyfikat QR kodowy już od dawna dostępny. Pod względem technicznym, jeżeli chodzi o zdrowie, jesteśmy – myślę, że można tu się pochwalić – bardzo zaawansowanym krajem w Europie – zapewnił .

Po uwadze, że paszporty te wiele o nas mówią także innym, minister został też zapytany, czy nie ma obawy o bezpieczeństwo naszych danych. – Nie. Standard paszportu, czy certyfikatu, jest zdefiniowany wyłącznie w ten sposób, że informacją zwrotną po przeczytaniu czy odczytaniu QR kodu ma być tylko status, (czyli) zielone światło, bądź czerwone światło. Więc pozostałe informacje są tak naprawdę kodowane – podkreślił.

Czytaj też:
Kiedy nowy harmonogram luzowania obostrzeń? Niedzielski podał datę