Firma Pfizer wydała oświadczenie, że będzie potrzebować 100 dni na opracowanie i wyprodukowanie nowej wersji szczepionki przeciw wariantowi Omikron koronawirusa, jeśli aktualna szczepionka okaże się nieskuteczna. Naukowcy Pfizera potrzebują dwóch tygodni, aby sprawdzić, czy wariant Omicron jest odporny na dotychczasową szczepionkę firmy.
Nowy wariant koronawirusa
Nowa mutacja SARS-CoV-2 nazwana Omikron została po raz pierwszy odkryta w Republice Południowej Afryki i rozlała się na inne kraje. Omikron trafił m.in. do Izraela, Belgii i Wielkiej Brytanii. Światowa Organizacja Zdrowia nadała nowemu wariantowi etykietę „variant of concern”, która dotyczy mutacji o wysokim współczynniku zakażeń. Wcześniej taką etykietę otrzymał wariant Delta, od którego Omikron jest bardziej zakaźny.
W tej chwili nie wiadomo, czy dotychczasowe szczepionki przeciw koronawirusowi SARS-CoV-2 są skuteczne w zwalczaniu wariantu Omikron. W oświadczeniu firma Pfizer powiedziała, że już kilka miesięcy temu zaczęła się przygotowywać do zaadoptowania szczepionki mRNA do potencjalnego nowego wariantu. Przygotowanie nowej szczepionki ma zająć około 6 tygodni, a dostawy pierwszych partii mają być możliwe w ciągu 100 dni.
Firmy Moderna i Johnson & Johnson także sprawdzają skuteczność swoich szczepionek przeciw wariantowi Omikron.
Czytaj też:
Co trzeba wiedzieć o nowym wariancie koronawirusa. Czy Omikron jest groźny?
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.