Dane o liczbie osób, u których zdiagnozowano obecność koronawirusa, przekazało we wtorek 16 marca Ministerstwo Zdrowia. Po przeprowadzeniu testów stwierdzono obecność koronawirusa u kolejnych 14 396 osób. Dla porównania we wtorek 9 marca potwierdzono niecałe 10 tys. nowych przypadków koronawirusa.
W sumie liczba osób, które zostały zakażone koronawirusem w Polsce wynosi 1 931 921. Ministerstwo Zdrowia podało, że dotąd wyzdrowiało 1 587 164 osób, u których wcześniej potwierdzono zakażenie koronawirusem. Tym samym w ciągu minionej doby potwierdzono kolejnych 12 709 wyzdrowień.
Ile zakażeń w poszczególnych województwach?
Z wtorkowego raportu wynika, że najwięcej zakażeń odnotowano na Mazowszu oraz w województwach: śląskim i łódzkim. Jak wygląda sytuacja w poszczególnych regionach Polski?
- mazowieckie - 2347
- śląskie - 1716
- łódzkie - 1064
- małopolskie - 1044
- pomorskie - 1030
- warmińsko-mazurskie - 1003
- kujawsko-pomorskie - 972
- wielkopolskie - 954
- dolnośląskie - 936
- podkarpackie - 785
- lubelskie - 628
- zachodniopomorskie - 458
- świętokrzyskie - 373
- podlaskie - 304
- lubuskie - 288
- opolskie - 168
-
326 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną
Koronawirus w Polsce. Ile ofiar śmiertelnych?
Resort podał także nowe informacje o zgonach. W ciągu minionej doby zmarły 372 osoby (293 pacjentów miało choroby współistniejące, a 79 osób zmarło wyłącznie z powodu COVID-19). Tym samym liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w Polsce wzrosła do 47 578.
Ponad 900 nowych hospitalizacji w ciągu doby
Z opublikowanych danych wynika, że obecnie na terenie całego kraju zajętych jest 21 183 z 29 304 dostępnych łóżek COVID-19 (wzrost o 934 względem minionej doby). Jednocześnie pod respiratorami znajduje się 2139 osób (wzrost o 55 względem minionej doby). Łącznie dostępnych jest 2959 respiratorów. Służby sanitarne podjęły decyzję o objęciu kwarantanną 314 744 osób (wzrost o 34 736 względem minionej doby).
twitterCzytaj też:
Wątpliwości wokół szczepionki AstraZeneca. „Incydenty zakrzepowo-zatorowe u bardzo małej liczby pacjentów”