W ciągu u ostatniej doby odnotowano 1325 przypadków koronawirusa. To o więcej niż w poniedziałek 4 października, kiedy to liczba zakażonych wyniosła 684. W ciągu ostatniej doby wzrosła również liczba ofiar. Z powodu zakażenia COVID-19 zmarło 8 osób, a z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 38 osób.
Koronawirus – nowe przypadki
Zgodnie z raportem najwięcej przypadków odnotowano w województwie lubelskim (294), a także mazowieckim (197), podlaskim (121) i zachodniopomorskim (97). Pozostałe przypadki pochodzą z województw: łódzkiego (83), małopolskiego (82), podkarpackiego (68), pomorskiego (66), dolnośląskiego (65), warmińsko-mazurskiego (56), śląskiego (46), wielkopolskiego (45), kujawsko-pomorskiego (43), świętokrzyskiego (20), opolskiego (17), lubuskiego (14).
Od początku pandemii koronawirusem w Polsce zakaziło się 2 912 786 osób. Zmarło 75 741 osób.
Koronawirus – wzrost pacjentów w szpitalach
Z opublikowanych danych wynika, że obecnie na terenie całego kraju zajęte są 1963 z 6989 dostępnych łóżek COVID-19 (wzrost o 123 względem minionej doby). Jednocześnie pod respiratorami znajduje się 195 osób (wzrost o 25 względem minionej doby). Łącznie dostępnych jest 700 respiratorów. Służby sanitarne podjęły decyzję o objęciu kwarantanną 89 204 osób (spadek o 3264 względem minionej doby).
Koronawirus w Polsce. Adam Niedzielski o możliwych obostrzeniach na 1 listopada
Wraz ze wzrostem liczby nowych przypadków zakażenia koronawirusem, coraz więcej osób zastanawia się, czy rząd planuje wprowadzić nowe obostrzenia. W poniedziałek o ewentualną możliwość zamknięcie cmentarzy 1 listopada pytany był minister zdrowia Adam Niedzielski. – Bierzemy pod uwagę bardzo wiele aspektów – to oczywiste. Ale przede wszystkim chcę powiedzieć, że sytuacja, która miała miejsce rok temu, kiedy musieliśmy praktycznie z dnia na dzień podjąć decyzję – to była sytuacja ekstraordynaryjna – przekazał minister.
Niedzielski zapewnił również, że w tym roku ewentualna decyzja o zamknięciu cmentarzy nie zostanie podjęta w ostatniej chwili, ponieważ „jesteśmy lepiej zabezpieczeni”.
Minister podkreślił również, że wspomniane zabezpieczenie nie ogranicza się jedynie do liczby osób zaszczepionych. – Nie mam na myśli tylko tego, że blisko 60 procent dorosłej populacji jest zaszczepiona, ale to, że w zasadzie na poziomie każdego województwa (...) mamy przygotowane bardzo szczegółowe plany rozwoju infrastruktury – zapewniał w rozmowie z dziennikarzami.
Czytaj też:
Dlaczego ponad pół Polski nie chce się szczepić na grypę? Przeciwnych jest już... 60 proc. Polaków