Koronawirus w Polsce. Padł kolejny rekord. Błyskawiczny wzrost zakażeń

Koronawirus w Polsce. Padł kolejny rekord. Błyskawiczny wzrost zakażeń

Ratownicy medyczni Szpitala Zakaźnego w Raciborzu
Ratownicy medyczni Szpitala Zakaźnego w Raciborzu Źródło: Newspix.pl / Jakub Morkowski / EDYTOR.net
Czwarta fala koronawirusa w pełni. W czwartek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o bardzo dużym wzroście liczby zakażeń. Odnotowano 3 tys. nowych przypadków.

Minionej doby w Polsce odnotowano 3000 przypadków zakażenia koronawirusem. Najwięcej pochodzi z województwa lubelskiego - 671. Pozostałe przypadki odnotowano w województwach:

  • mazowieckim (539)
  • podlaskim (313)
  • łódzkim (167)
  • pomorskim (161)
  • zachodniopomorskim (155)
  • podkarpackim (154)
  • śląskim (143)
  • wielkopolskim (140)
  • małopolskim (136)
  • dolnośląskim (107)
  • kujawsko-pomorskim (90)
  • warmińsko-mazurskim (82)
  • świętokrzyskim (39)
  • lubuskim (33)
  • opolskim (32)
  • 38 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną

Koronawirus w Polsce. Rośnie liczba zgonów

Czwartkowy raport zawierał również informacje o wzroście liczby śmiertelnych przypadków . Z powodu COVID-19 zmarło 14 osób, a 46 zgonów to osoby, u których COVID-19 współistniało z innymi chorobami. Łącznie minionej doby zmarło 60 osób.

Coraz trudniejsza jest również sytuacja w szpitalach. Zajętych jest 2796 z 7737 łóżek. Dzięki respiratorowi oddycha 248 pacjentów. 111 191 osób przebywa na kwarantannie.

Koronawirus. Ile osób w Polsce jest zaszczepionych?

W pełni zaszczepionych, czyli dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer, Moderna i AstraZeneca lub jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson, jest w Polsce ponad 19 mln 648 tys. osób. Trzecią dawkę szczepionki przyjęło 128 911 osób, a dawkę przypominającą – 368 024 osób.

Koroanwirus. Niedzielski o przesunięciu szczytu czwartej fali

W „Rozmowie Piaseckiego” w TVN24 pytany był m.in. o to, kiedy nastąpi szczyt czwartej fali zachorowań. Szef MZ nie ukrywał, że z analiz wynika, że najwięcej nowych przypadków zakażeń koronawirusem powinno pojawić się na przełomie listopada i grudnia. Niedzielski podkreślił jednak, że dane „są obarczone bardzo dużym ryzykiem”.

Niewykluczone, że w dwóch ostatnich miesiącach roku będziemy odnotowywać od 10 do nawet 80 tys. nowych przypadków dziennie. – My teraz przede wszystkim obserwujemy, jakie jest przełożenie liczby infekcji na liczbę hospitalizacji i widzimy, że jest ich blisko o połowę mniej – powiedział Niedzielski.

Czytaj też:
Czwarta fala koronawirusa przyspiesza. Kraska: Dane o zakażeniach to dwie czerwone alarmowe lampki