Nie samymi serialami i grami człowiek żyje, o czym boleśnie przypomina nam obecna sytuacja, wymuszona przez pandemię koronawirusa. Jeżeli znudziliście się już bingewatchingiem na Netliksie czy noulajfieniem w nowe Call of Duty, to może pora na jakąś książkę? Z pomocą przychodzą dwaj pisarze z południa Polski: Łukasz Orbitowski („Inna dusza”, „Szczęśliwa ziemia”, „Tracę ciepło”) i Szczepan Twardoch („Morfina”, „Drach”, „Król”). Panowie wpadli na pomysł, by naprzemiennie publikować w internecie odcinki powieści detektywistycznej. Tytuł to „Na zarazę Zarazek”.
Jak piszą sami autorzy, „»Na zarazę Zarazek« to humorystyczna opowieść improwizowana na bieżąco, codziennie. Piszemy ją na zmianę. Nie ustalamy niczego z wyprzedzeniem, zaskakujemy siebie nawzajem tak samo, jak chcemy zaskakiwać i bawić czytelników, samemu również bawiąc się pisaniem”.
Przy okazji twórcy zachęcają do wspierania inicjatyw charytatywnych, które zebrali na tej samej stronie internetowej pod zakładką „POMYSŁ”. Do wyboru mamy Doposażenie ośrodków medycznych w niezbędny sprzęt na SiePomaga.pl lub Darowiznę na rzecz Funduszu Solidarności COVID-19 na Facebooku. „Jeśli się Państwu spodoba, a pieniądze jakoś dziwnie uwierają Was na koncie, to prosimy rozważyć wsparcie godnych inicjatyw, do których linki znajdziecie na stronie w zakładce Pomysł” – zachęca czytelników Twardoch.
facebookCzytaj też:
YouTube i Netflix obniżą jakość filmów. Chcą uniknąć przeciążenia internetu w czasach kwarantannyCzytaj też:
„Zostań w domu, graj w gry”. Streamerzy i esportowcy apelują do graczy