Zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli władzy w Sejmie pojawił się projekt ustawy „o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19”. By ruszyć z procesem legislacyjnym projektu, zwołano specjalnie posiedzenie Sejmu na 20 października (nie było wcześniej przewidziane).
Jak zwykło to bywać, projekt nie jest procedowany tzw. drogą ministerialną, a złożyła go grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości. W ten sposób pomijane są konsultacje (wymagane przy rządowym procesie), a ustawa może od razu trafić do izby niższej.
Nowa ustawa covidowa. Grzywny za niedostosowanie się do przepisów w Kodeksie wykroczeń
W ostatnich dniach rządzący powrócili do rozszerzenia obowiązku noszenia maseczki w całym kraju w związku z epidemią koronawirusa, ale – co podnosił np. RPO – brakowało odpowiednich zmian w prawie, by to uzasadnić. Wskazywano, że taki nakaz nie może być umocowany w rozporządzeniu, a w ustawie.
Dlatego też – czytamy w projekcie PiS – posłowie proponują szereg zmian w Kodeksie wykroczeń. Można je interpretować stosunkowo prosto: dają właśnie to umocowanie. Odnoszą się m.in. do obowiązku stosowania się do zakazów i nakazów ogłaszanych przez rząd.
Wyliczamy najważniejsze:
- osoby chore (lub podejrzane o nosicielstwo m.in. choroby zakaźnej), które nie przestrzegają zakazów, nakazów, ograniczeń lub obowiązków wynikających z przepisów, podlegają „karze grzywny lub karze nagany”;
- kto nie przestrzega zakazów, nakazów, ograniczeń lub obowiązków wynikających z przepisów „o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych” podlega karze grzywny, lub karze nagany.
Jedna ze zmian dotyczy także Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Złamanie art. 116 Kodeksu wykroczeń (Nieprzestrzeganie nakazów i zakazów przez chorego lub nosiciela choroby zakaźnej, lub osoby sprawującej nad nimi pieczę) grozi grzywną do 1000 zł.
Czytaj też:
Dodatki covidowe dla lekarzy? „Będzie marchewka, ale będzie też kij”