Jak podaje sopocka policja, w tej sprawie prowadzone są czynności w kierunku przestępstwa sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. O sytuacji powiadomiono również sanepid, który może nałożyć karę do 30 tys. zł.
Do zdarzenia doszło 8 listopada ok. godz. 3:00 nad ranem. Policja weszła do lokalu po otrzymaniu zgłoszenia, że na miejscu trwa głośna impreza. Po wejściu do budynku okazało się, że trwa tam dyskoteka z udziałem kilkudziesięciu osób.
Policjanci informują ponadto, że zgromadzeni nie zachowywali należytego dystansu, ani nie mieli maseczek.
„W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców oraz osób odwiedzających Sopot, apelujemy o respektowanie przepisów związanych z walką z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Kierujmy się rozsądkiem i odpowiedzialnością dla naszego wspólnego dobra” – piszą w komunikacie policjanci.
Aktualne obostrzenia w związku z pandemią koronawirusa
Przypomnijmy, że wszystkie województwa naszego kraju znajdują się w czerwonej strefie. Oznacza to m.in. nakaz zakrywania nosa i ust, a także zachowywanie co najmniej 1,5-metrowej odległości od innych osób.
W zgromadzeniach publicznych może brać udział maksymalnie pięć osób. Obowiązuje zakaz organizowania spotkań i imprez niezależnie od ich rodzaju – z wyjątkiem imprez i spotkań organizowanych w domu, w których bierze udział do 20 osób.
Czytaj też:
Koronawirus. To w tych miejscach będzie się najłatwiej zarazić COVID-19