Mateusz Morawiecki rozmawiał w piątek 13 listopada z przedstawicielami firmy Pfizer. Spotkanie było poświęcone współpracy w kwestiach zakupu i dystrybucji szczepionek na COVID-19. – Koronawirus zmusił nas wszystkich do różnych ograniczeń, do wdrażania obostrzeń i do wielu wyrzeczeń. Po raz pierwszy liczba zakażeń w tym tygodniu zaczęła spadać, ale to wciąż bardzo dużo – mówił podczas konferencji prasowej szef rządu. – Wszyscy czekaliśmy na informacje o szczepionce, bo widzimy już, że coraz więcej informacji spływa z całego świata, które potwierdzają to, że ta szczepionka będzie dostępna. Nareszcie te dobre informacje dotarły do nas. Dziś możemy potwierdzić informacje, które parę dni temu przekazał koncern Pfizer o dostępności bardzo innowacyjnej szczepionki – dodał szef rządu.
Premier zaznaczył, że w trakcie spotkania omówiono w gronie ekspertów z Pfizera oraz instytucji będących na pierwszej linii walki z koronawirusem, kwestie, które są istotne z punktu widzenia logistyki, spraw organizacyjnych, operacyjnych związanych z dystrybucją szczepionki. – Chcemy też zapewnić wszystkich, że ci, którzy będą chcieli się zaszczepić, to w jak najkrótszym możliwym czasie, tak jak szczepionka będzie dostępna na zachodzie Europy, tak musi być dostępna również dla nas – podkreślił Morawiecki. Szef rządu dodał, że w pierwszej kolejności szczepionki będą dostępne dla seniorów, personelu medycznego oraz służb mundurowych.
Polityk zastrzegał, że wciąż należy przestrzegać zasad bezpieczeństwa, w tym stosować dystans, dezynfekcję i nosić maseczki, żeby ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa.
Pfizer – szczepionka na koronawirusa
Koncern farmaceutyczny Pfizer poinformował 9 listopada, że rozwijany przez niego we współpracy z niemiecką firmą biotechnologiczną BioNTech SE projekt szczepionki przeciwko COVID-19 ma ponad 90 proc. skuteczności. Firma ogłosiła, że w 2021 r. może wyprodukować do 1,3 mld dawek substancji, a kraje już ustawiają się w kolejce po jej zakup. Premier zapowiedział, że Polska chce nabyć około 20 mln dawek, a pierwsze z nich mogą trafić do naszego kraju już w ciągu najbliższych trzech, czterech miesięcy.
Czytaj też:
W jakim tempie szczepionka na COVID-19 będzie trafiać do ludzi i jakie mogą być z tym problemy?