Rząd szykuje pięć scenariuszy szczepień na koronawirusa. Mają być bezpłatne i dobrowolne

Rząd szykuje pięć scenariuszy szczepień na koronawirusa. Mają być bezpłatne i dobrowolne

Szczepionka
Szczepionka Źródło: Pexels / Gustavo Fring
Strategię szczepień na koronawirusa przygotowuje kancelaria premiera. „Dziennik Gazeta Prawna” podaje, że szczepienia będą bezpłatne, a kluczowymi punktami planu jest kolejność podawania preparatów, znalezienie odpowiednich miejsc w gminach i przygotowanie dystrybucji.

„Dziennik Gazeta Prawna” informuje, że strategię szczepień przygotowuje kancelaria premiera. Szczepienia mają być dobrowolne i bezpłatne dla obywateli. Jeszcze niedawno w rządzie zastanawiano się nad możliwa odpłatnością szczepień, ale uznano, że zniechęci to ludzi do szczepienia w ogóle. Rozmówcy dziennika uważają, że zachęcenie Polaków do szczepień może być trudniejsze niż zorganizowanie „szczepionkowej logistyki”.

– Jeśli chcemy w pierwszej kolejności zaszczepić osoby starsze, to nie można chcieć od nich pieniędzy. Zresztą odpłatność powodowałaby niepotrzebne komplikacje natury formalnej – mówi „Dziennikowi Gazecie Prawnej” osoba z rządu.

Szczepienia na koronawirusa w Polsce. Rząd szykuje pięć scenariuszy

Dziennikarze gazety ustalili nieoficjalnie, że rząd przygotował przynajmniej pięć scenariuszy co do sposobu przeprowadzenia szczepień. W każdej gminie ma być dostępny co najmniej jeden punkt, w którym będzie można się zaszczepić.

Do tej pory mówiło się także o wykorzystaniu w kontekście szczepień punktów drive-thru czy aptek. Rząd ma jednak odchodzić od tego pomysłu. – Tego rodzaju punkty nie zapewniają właściwych warunków – przekonuje rozmówca „Dziennika Gazety Prawnej” z rządu. Dlatego czynione jest rozeznanie, jak do szczepienia odnoszą się lekarze POZ.

– Tam i tak są gabinety dla szczepień obowiązkowych dla dzieci, pytanie tylko, czy mogłoby działać w nich więcej zespołów, np. dwa w każdej placówce – mówi rozmówca „DGP”.

Rozważana jest też skorzystanie z pomocy samorządów, które mogłyby wskazywać miejsca do szczepień. – Po logistyce wyborczej widać, że dobrze im to wychodzi, mają dobrze rozeznane warunki lokalowe na swoim terenie. Często są to ogólnodostępne sale, nieraz z pomieszczeniami socjalnymi, a więc potencjalnie bardzo dobre miejsca dla szczepień – mówi dziennikowi osoba z rządu.

Czytaj też:
Zmiana zasad dotyczących maseczek. Duża nowość w miejscach pracy

Źródło: Gazeta Prawna