Premier Mateusz Morawiecki poinformował na konferencji prasowej w środę, że Polska podpisała odpowiednie umowy i złożyła zamówienia na 45 milionów dawek szczepionki przeciw COVID-19. Umowy podpisano z firmami: Pfizer BioNTech, Johnson&Johnson oraz AstraZeneca. Zadeklarował przy tym, że kraj jest przygotowany na to, by podpisać kolejne umowy
– Szczepionka będzie dobrowolna i darmowa dla wszystkich, którzy będą chcieli się zaszczepić – zapewnił premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu dodał, że szczepionki będą dwudawkowe. – Wiemy już o jednodawkowych, ale będą wchodzić później. Szczepionka odcina możliwość przenoszenia się wirusa z człowieka na człowieka w najlepszy sposób – powiedział.
Szczepionki na COVID-19 w Polsce. Dla kogo w pierwszej kolejności?
Premier Mateusz Morawiecki mówił na konferencji, że w pierwszej kolejności będą szczepieni medycy, później mieszkańcy np. DPS. Kolejna grupa to służby mundurowe, które pracują przy walce z COVID-19. Później będą to osoby starsze powyżej 60. roku życia.
Proces szczepień ma przebiegać w następujący sposób:
-
rejestracja online
- zgłoszenie do punktu szczepień
- szczepienie i obserwacja
- powtórzenie procesu (bez rejestracji)
Koronawirus w Polsce. Kiedy ruszą szczepienia?
Obecny na konferencji prasowej szef KPRM Michał Dworczyk zapewnił, że do końca tygodnia zostanie opracowana strategia szczepień. Kiedy jednak można spodziewać się rozdysponowania szczepień? Nie padły konkretne terminy, a jedynie zapowiedzi kolejnych kroków ze strony rządu w tej sprawie.
4 grudnia ma ruszyć nabór podmiotów, które zajmą się organizacją punktów szczepień. Takie punkty mają być w: placówkach POZ, placówkach medycznych i centrach szczepiennych w szpitalach rezerwowych. Jednocześnie mają działać mobilne zespoły szczepiące.
Z kolei minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział: – Prawdopodobnie 29 grudnia pierwsza szczepiona przeciw COVID-19 zostanie dopuszczona na rynek europejski.
Czytaj też:
Koronawirus. Polska 13. krajem na świecie, w którym potwierdzono milion zakażeń