– Od 15 stycznia seniorzy 70 plus z e-skierowaniem będą mogli umówić się na konkretny termin zaszczepienia, zarówno pierwszej, jak i drugiej dawki – poinformował szef KPRM Michał Dworczyk podczas konferencji prasowej. Taką samą informację podał podczas posiedzenia sejmowej komisji zdrowia. Jak dodał pełnomocnik rządu ds. szczepień, wszystkie pozostałe osoby, które chciałyby zgłosić swoją gotowość do zaszczepienia, będą mogły – za pośrednictwem kanału internetowego – takie zgłoszenie przesłać. – Zgłoszenie to spowoduje z kolei, że kiedy przyjdzie czas szczepienia ich grupy wiekowej bądź zawodowej, będzie z nimi kontakt i będą mieli w pewnym sensie pierwszeństwo w wybraniu terminów szczepień – wyjaśnił dodając, że szczegółowe informacje w tej sprawie zostaną podane w ciągu kilku najbliższych dni.
Informacja przekazana przez Michała Dworczyka wywołała zamieszanie. Na stronie rządowej możemy bowiem przeczytać, że w grupie pierwszej znajdują się pensjonariusze domów pomocy społecznej oraz zakładów opiekuńczo-leczniczych, pielęgnacyjno-opiekuńczych i innych miejsc stacjonarnego pobytu; służby mundurowe, nauczyciele oraz osoby powyżej 60. roku życia w kolejności od najstarszych. Po zadzwonieniu na oficjalną infolinię uruchomioną w ramach Narodowego Programu Szczepień również dowiedzieliśmy się, że w pierwszym etapie szczepione będą osoby powyżej 60. roku życia, a nie seniorzy, którzy mają co najmniej 70 lat, jak przekazał szef KPRM.
Co na to Ministerstwo Zdrowia?
Biuro Komunikacji resortu zdrowia w odpowiedzi na nasze pytanie przekazało, że zgodnie z Narodowym Programem Szczepień do grupy pierwszej należą osoby 60+, jednak ze względu na ustaloną kolejność pierwsze w ramach tej grupy będą szczepione osoby 70+.
Czytaj też:
Niepożądane reakcje na szczepionkę. Dworczyk ujawnił informacje