Podczas poniedziałkowej konferencji ministra zdrowia, rzecznika rządu oraz szefa KPRM, przedstawiciele władzy podsumowali dane na temat pandemii koronawirusa w Polsce. Aktualna, średnia dzienna liczba zachorowań jest najwyższa w czterech województwach, które już objęto częściowym lockdownem (woj. pomorskie, lubuskie, warmińsko-mazurskie i mazowieckie).
We wszystkich z nich średnia dzienna liczba zachorowań na COVID-19 na 100 tys. mieszkańców przekracza 50 przypadków (w warmińsko-mazurskim wskaźnik wynosi aż 62,8).
Które województwa mogą zostać zamknięte? Minister o trudnej sytuacji w czterech regionach
W trakcie konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski zwrócił uwagę, że wskaźnik średniej liczby nowych zakażeń jest wysoki także w czterech innych województwach i wynosi ponad 40 nowych przypadków na 100 tys. mieszkańców.
Te województwa to: dolnośląskie, śląskie, podkarpackie oraz kujawsko-pomorskie. Jak wskazywał Niedzielski, w wymienionych województwach sytuacja jest „trudna”. Adam Niedzielski mówił również, że nie wyklucza ewentualnego lockdownu, który objąłby cały kraj. – Jeżeli będziemy mieli do czynienia z takim realnym dużym przyspieszeniem dynamiki zachorowań, to oczywiście konsekwencją tego będą decyzje co do obostrzeń w skali całego kraju – mówił minister zdrowia. Ocenił też, kiedy opinia publiczna może poznać plany rządu na Wielkanoc.
Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że w ostatnim czasie 45 proc. nowych przypadków koronawirusa to tzw. wariant brytyjski, który charakteryzuje się tym, że częściej powoduje ból gardła lub mięśni, a rzadziej w jego efekcie traci się węch czy smak.
Czytaj też:
Nowa procedura kwalifikacji na test na koronawirusa. Minister zdrowia ogłosił szczegóły