Adam Niedzielski: Dziś nie walczymy z tym samym wirusem, co jesienią. To inna choroba

Adam Niedzielski: Dziś nie walczymy z tym samym wirusem, co jesienią. To inna choroba

Adam Niedzielski
Adam Niedzielski Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
- Uważam, że przed wakacjami będziemy mieć coś w rodzaju odporności populacyjnej – stwierdził w wywiadzie dla TVN24 minister zdrowia. Adam Niedzielski pokusił się o nakreślenie scenariusza na najbliższe miesiące.

Rosnąca liczba osób, które przechorowały COVID-19 i zostały zaszczepione – zdaniem ministra zdrowia wszystko to sprawia, że już w okolicach wakacji sytuacja epidemiologiczna w Polsce powinna się ustabilizować. W wywiadzie udzielonym dziennikarzom TVN24 zaznaczył jednak, że nigdy nie wrócimy już do rzeczywistości, którą znamy sprzed pandemii.

– Część z nas już zawsze będzie używała maseczek i będzie trzymała dystans w obawie przed zakażeniem – wskazał szef resortu zdrowia. Dopytywany dodał, że nasze pokolenie już do końca będzie żyło w stanie „zagrożenia epidemiologicznego”, bo po może nadejść kolejna pandemia.

Niedzielski: walczymy z innym wirusem

Adam Niedzielski podkreślił, że już obecna, trzecia fala, znacznie różni się od poprzednich. – My dziś nie walczymy z tym samym wirusem, z którym walczyliśmy podczas fali jesiennej – wskazał. Jak wyjaśnił, obecnie mowa jest o innych parametrach zakażalności, innych objawach itd.

Pandemia w Polsce. Prognozy

Zdaniem Niedzielskiego, w okolicy Wielkanocy czeka nas szczyt zakażeń, a w ciągu 7-10 dni szczyt hospitalizacji. – Następnie niestety będziemy mieli do czynienia ze wzrostem zgonów, które będą tego konsekwencją – wyliczał minister. Równocześnie zaapelował, by święta spędzić w reżimie sanitarnym, bez dużych spotkań, gdzie można się zakażać. – Tu naprawdę niewiele trzeba, żeby postawić tamę (trzeciej fali – red.) – zaznaczył.

Czytaj też:
Wielka Brytania. Siedem osób zmarło z powodu zakrzepów po szczepieniu AstraZenecą. Ekspertów niepokoją dwie kwestie