Na antenie RMF FM Niedzielski zdradził, że w piątek Ministerstwo Zdrowia poda informację o „około 700 przypadkach śmiertelnych”. Dzień wcześniej padł absolutny rekord – 954 zgony. Jak wyjaśniał resort, w rzeczywistości nie zmarło jednak aż tak dużo osób jednego dnia, a było to wynikiem opóźnień w raportowaniu.
Adam Niedzielski o otwartych salonach fryzjerskich: To ryzykowanie czyimś życiem
Informację o nowych przypadkach śmiertelnych Adam Niedzielski podał przy okazji komentowania nielegalnego otwierania salonów fryzjerskich i kosmetycznych. – Poza kwestiami fiskalnymi, zawsze jestem pod wrażeniem beztroski w sytuacji takiej, w której wczorajsza liczba zgonów wynosiła ponad 900, dziś także będziemy mieli do czynienia z duża liczbą, w okolicach 700. Co to oznacza? To oznacza, że w tej sytuacji branie odpowiedzialności za możliwość zarażenia kogoś... Nie wiem, jak to skomentować. To absolutnie nieodpowiedzialne. Ale „nieodpowiedzialne” to jest mało powiedziane. To jest ryzykowanie czyimś zdrowiem i życiem – mówił minister zdrowia.
Obostrzenia do 18 kwietnia
Przypomnijmy, że zgodnie z rządowym rozporządzeniem, obostrzenia zostały przedłużone do 18 kwietnia. Zamknięte pozostają m.in. właśnie salony fryzjerskie i kosmetyczne, siłownie, hotele czy restauracje.
Czytaj też:
Szczepienia Johnson&Johnson w Rzeszowie? Niedzielski: Będzie kontrola NFZ