10 tys. motocyklistów na Jasnej Górze w szczycie pandemii. Prokuratura wszczyna śledztwo

10 tys. motocyklistów na Jasnej Górze w szczycie pandemii. Prokuratura wszczyna śledztwo

Jasna Góra, zdj. ilustracyjne
Jasna Góra, zdj. ilustracyjne Źródło: Newspix.pl / Michal Stawowiak/fokusmedia.com.pl
Prokuratura w Częstochowie wszczęła śledztwo w związku ze zlotem motocyklowym, jaki ostatniej niedzieli miał miejsce na Jasnej Górze – informuje Onet. W spotkaniu brało udział ok. 10 tys. osób. Organizatorzy zapewniają jednak, że wszystkie zasady sanitarne zachowano.

Chodzi o wydarzenia z niedzieli 11 kwietnia. Na Jasnej Górze pojawili się motocykliści z całego kraju – łącznie ok. 10 tysięcy osób. Powód? Modlitewne rozpoczęcie sezonu drogowego. Msza odbyła się na jasnogórskich błoniach.

W sieci szybko pojawiły się zdjęcia, na których widać tłumy, które w szczycie pandemii nie są zbyt popularnym widokiem. Organizatorzy i policja zapewniają jednak, że żadnych zasad nie złamano i trzymano się narzuconych restrykcji epidemiologicznych.

twitter

Prokuratura wszczyna śledztwo

Jak komentowała dla Onetu rzeczniczka częstochowskiej policji, zlot motocyklowy nie był zgromadzeniem publicznym, a mszą. Z uwagi na to, że błonia mają 30 tys. metrów kwadratowych, możliwe było, jak twierdzi, pomieszczenie wszystkich uczestników modlitwy. Policja dodatkowo podkreśla, że ukarała niemal 100 osób, które tego dnia nie zastosowały się do obostrzeń.

Onet podaje, że  w Częstochowie postanowiła jednak wszcząć śledztwo w tej sprawie i ustalić, czy rzeczywiście stosowano się do wszystkich obowiązujących restrykcji.

Czytaj też:
Mucha o interwencji policji w Głogowie: We władzach państwowych jest przyzwolenie na takie działania