Rodzaje maseczek, jak odróżnić maseczkę certyfikowaną od podróbki?
Artykuł sponsorowany

Rodzaje maseczek, jak odróżnić maseczkę certyfikowaną od podróbki?

Maseczka certyfikowana Novamed
Maseczka certyfikowana Novamed Źródło: Novamed
Pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 wymusiła na całym społeczeństwie zasłanianie ust i nosa, by chronić siebie oraz innych przed chorobą i tym samym zminimalizować tempo rozprzestrzeniania się wirusa.

Początkowo słyszeliśmy, że wystarczy korzystać ze zwykłej chusty, szalika lub bardziej profesjonalnych przyłbic. Teraz już wiemy, że powyższy sposób zasłaniania ust i nosa jest niewystarczający. Nie zapewnia należytej ochrony, dlatego wszyscy bezwzględnie powinniśmy korzystać z maseczek. Pamiętajmy jednak, że nie każda chroni nas w takim samym stopniu. Na rynku znajdziemy wiele rodzajów masek ochronnych, jednak nie wszystkie spełniają swoją funkcję w odpowiedni sposób.

Jakie maseczki są dostępne na rynku?

Wybierając maseczkę, z której będziemy korzystać, możemy zdecydować się na:

  • półmaski filtrujące, które cechują się najwyższym stopniem ochrony, są certyfikowane i sprawdzane przez jednostkę notyfikującą. Korzystając z nich, mamy pewność, że spełniają ściśle określone parametry zależne od rodzaju kupionej maski. Zaliczamy tutaj półmaski FFP1, FFP2, FFP3.
  • maski medyczne, z których na co dzień korzystają lekarze i personel medyczny. Posiadają znak CE, ale nie są sprawdzane przez jednostkę notyfikującą. Stosunkowo dobrze zapobiegają rozprzestrzenianiu się zakażeń przenoszonych drogą kropelkową. Możemy tutaj wyróżnić maseczki higieniczne, zabiegowe oraz chirurgiczne. Zaleca się, by wybierając maseczkę medyczną decydować się na tę chirurgiczną.
  • maseczki bawełniane, które każdy może sam uszyć. Nie muszą spełniać, żadnych norm ani przechodzić żadnych testów, by mogły zostać wprowadzone do obiegu. Cechują się najniższą skutecznością filtracji. Można z nich korzystać wielokrotnie (pamiętajmy jednak o ich regularnym praniu). Decydując się na maseczkę bawełnianą, zwróćmy uwagę na to, by była trójwarstwowa wówczas rzeczywiście będzie w pewien sposób chronić nas oraz innych.

Jakie są różnice między poszczególnymi rodzajami maseczek?

Podstawową różnicą między typami masek, z których można korzystać podczas pandemii, jest ich skuteczność.

Najefektywniejsze są półmaski filtrujące, które wywodzą się ze środowiska BHP i mają chronić układ oddechowy użytkownika. Charakteryzują się najwyższym stopniem filtracji w porównaniu z maskami medycznymi oraz bawełnianymi. Maski te są testowane, certyfikowane przez jednostkę notyfikującą. Każda posiada znak CE oraz ma nadany numer modelowy. Kupując taką maskę z dobrego źródła, np. ze strony Novamed, mamy pewność, że będzie nas dobrze chronić oraz spełniać normy środka ochrony indywidualnej w klasie najwyższego ryzyka.

Maski medyczne są wyrobem medycznym klasy I, posiadają znak CE i spełniają normę EN 14683:2019. W przeciwieństwie do półmasek filtrujących, które są testowane jako całość, w ich przypadku sprawdza się tylko jakość materiału, z którego są wykonane. Stanowią głównie barierę dla zawieszonych w powietrzu drobnoustrojów, chroniąc użytkownika przed większymi cząsteczkami aerozolu, w których mogą być obecne wirusy i bakterie. Wykazują umiarkowaną skutecznością filtracji.

Maseczki bawełniane nie muszą spełniać żadnych norm i nie są w żaden sposób testowane. Kupując maseczkę bawełnianą, nie mamy pewności co do jej skuteczności, nie dowiemy się również, w jakim stopniu filtruje wdychane i wydychane przez nas powietrze. Warto jednak dowiedzieć się u producenta, z jakich materiałów została wykonana i czy jest trójwarstwowa.

Półmaski filtrujące – którą wybrać?

Oznakowanie legalnej półmaski filtrującej FFP2 i FFP3-1

Wiemy już, że półmaski filtrujące FFP są najskuteczniejszym zabezpieczeniem podczas pandemii. Ich zadaniem jest ochrona układu oddechowego użytkownika przed niebezpiecznymi pyłami, wirusami i drobnoustrojami zawieszonymi w aerozolu oraz przed substancjami radioaktywnymi. Warto tutaj zaznaczyć, że istnieją różne ich rodzaje, które różnią się klasą ochrony. Najsłabiej chroni maska FFP1, najskuteczniej zaś FFP3. Zaleca się, by podczas pandemii koronawirusa korzystać z maski półfiltrującej FFP2 lub FFP3.

  • Maski FFP1 zatrzymują nietoksyczne i niefibrogenne pyły. Efektywność filtracji powietrza wynosi 80%. Nie chronią użytkownika przed aerozolami zawierającymi wirusy, bakterie i zarodniki grzybów. Z tego względu nie zaleca się ich do ochrony podczas pandemii.
  • Maski FFP2 wykazują właściwości antypyłowe oraz antysmogowe. Skutecznie zabezpieczają układ oddechowy przed wirusami i drobnoustrojami przenoszonymi droga kropelkową, ponieważ filtrują powietrze na poziomie 94%. Tym samym zapewniają optymalny stopień ochrony.
  • Maski FFP3 najlepiej chronią użytkownika przed kontaktem z patogenem zawieszonym w aerozolu. Zapewniają 99% efektywność filtracji powietrza. Rekomenduje się je głównie personelowi medycznemu, który jest bezpośrednio narażony na kontakt z chorymi lub potencjalnie zakażonymi pacjentami.

Certyfikacja masek FFP – jak odróżnić oryginał od podróbki?

Kupując maski FFP, chcemy mieć pewność, że dobrze chronimy siebie przed zakażeniem oraz zapobiegamy rozprzestrzenianiu się wirusa. Z tego względu powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na to, czy nie wydajemy pieniędzy na podróbkę, która nie będzie spełniała swojej funkcji.

Maski FFP podlegają stałej rygorystycznej procedurze certyfikacji. Są to środki ochrony indywidualnej klasy kategorii III, które muszą spełniać odpowiednie kryteria, zanim dostaną się na rynek. Duże zainteresowanie społeczeństwa tego typu wyrobami sprawiło, że do obiegu trafiają liczne produkty, niespełniające wymogów, które łudząco przypominają te certyfikowane. Dlatego warto wiedzieć, na co zwrócić uwagę, podczas zakupu maski FFP.

Legalne maski FFP muszą być odpowiednio oznakowane. Znajdują się na nich:

  • znak lub nazwa producenta;
  • znak CE z numerem jednostki notyfikującej;
  • symbol produktu;
  • symbol klasy ochronnej, czyli FFP1, FFP2 lub FFP3;
  • rok i numer wydania normy (EN 149:2001 lub EN 149:2001+1A1:2009);
  • skrót NR lub R, informujące o maksymalnym czasie użytkowania maski. NR oznacza, że maska chroni do 8 godzin, R natomiast, że można ją nosić przez 24 godziny;
  • Opcjonalnie na masce może znajdować się symbol V- jeśli posiada zawór wydechowy oraz symbol D, informujący, że maska spełnia kryteria ochronne po zatkaniu pyłem dolomitowym.

Jeśli na masce nie znajduje się, któryś z wyżej wymienionych oznakowani można przyjąć, że nie posiada ona odpowiednich certyfikatów i nie należy jej traktować jako półmaskę filtrującą FFP. Natomiast jeżeli posiada wszystkie oznakowania, warto sprawdzić autentyczność certyfikatów i dokumentów. Można to zrobić m.in. poprzez narzędzie do weryfikacji certyfikatów online, jeśli dana jednostka notyfikująca je udostępnia. Najpierw należy ustalić nazwę jednostki notyfikowanej na podstawie numeru CE, odszukać jej witrynę internetową, a następnie znaleźć narzędzie/funkcję weryfikacji autentyczności certyfikatów online na podstawie numeru. Warto wiedzieć, że dla każdej jednostki notyfikowanej adres narzędzia online do potwierdzania certyfikatów będzie inny.

Oczywiście można uniknąć sprawdzania autentyczności kupowanej maski, jeśli robimy zakupy w sprawdzonym sklepie, który dba o wysoką jakość swoich produktów i sprzedaje towary wyłącznie certyfikowane, zgodne ze wszystkimi normami.

Maski FFP a KN95

Szukając maski półfiltrującej, często trafimy na takie z oznaczeniem KN95. Są to maski produkowane według chińskiej normy GB2626. W Chinach traktuje się je jako środki ochrony indywidualnej klasy III, jednak Unia Europejska je za takie nie uznaje. Maski KN95 są bardzo często podrabiane i znacznie trudniej zweryfikować ich autentyczność w porównaniu z maskami FFP. Dodatkowo jako produkt chiński dostosowane są do fizjonomii Azjatów. Często mają zbyt krótkie gumki lub zbyt mały zakres regulacji, przez co mogą nie być szczelne dla europejskich użytkowników. Dlatego mając do wyboru maskę FFP a KN95 lepiej zdecydować się na tę, która spełnia europejskie normy.

Źródło: Novamed