Przypomnijmy, że zgodnie z aktualnie obowiązującymi restrykcjami, do 25 kwietnia zamknięte pozostają m.in. galerie handlowe, siłownie, zakłady fryzjerskie i kosmetyczne, a także gastronomia. Trwa również nauka zdalna w szkołach podstawowych, średnich, a także na uczelniach wyższych. Od 19 kwietnia do przedszkoli i żłobków wróciły jednak najmłodsze dzieci.
Jak podczas ostatniej konferencji prasowej (14 kwietnia) poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski – do 3 maja utrzymane zostaną obostrzenia nałożone na hotele. Ma to prawdopodobnie powstrzymać Polaków przed popularnymi każdego roku wyjazdami na majówkę.
Najpierw regionalizacja obostrzeń
Jak podaje Wirtualna Polska, rząd szykuje się jednak do stopniowego luzowania obostrzeń. Z informacji portalu wynika, że w najbliższą środę ogłoszone zostanie wprowadzenie regionalizacji restrykcji pandemicznych. Jak czytamy, rząd ma wziąć pod uwagę nie tylko liczbę zakażeń i zajętych łóżek covidowych, ale również liczbę zaszczepionych mieszkańców danego regionu. To właśnie od tych statystyk ma zależeć ewentualne luzowanie restrykcji w niektórych województwach.
Co z maseczkami?
Z informacji Wirtualnej Polski wynika ponadto, że obowiązek noszenia maseczek nie zniknie tak szybko. Najbliższym terminem, w którym możemy się spodziewać luzowania obostrzeń w tym zakresie jest czerwiec – czytamy. W drugiej połowie maja mają z kolei zacząć się pojawiać kolejne odmrożenia związane z działaniem gastronomii, a także niektórych innych branż usługowych.