Gościem Radia ZET w czwartek 27 maja był prof. Andrzej Horban, główny doradca premiera do spraw COVID-19. Ekspert był pytany, co sądzi o obowiązkowych szczepieniach.
– To już ostateczny ruch. Jeżeli wprowadzany, to powinien być skuteczny – mówił Horban. – Jeśli wrócimy do definicji szczepień obowiązkowych i dobrowolnych, to te przeciwko COVID-19 są już po części obowiązkowe: państwo zobowiązuje się do zakupu szczepionek i pokrycie kosztów – dodał.
Podkreślał jednak, ze najważniejsze jest zachęcanie do szczepień nie tylko przez władze, ale również przez media. – Na Boga Ojca, trzeba z tego skorzystać – mówił o szczepieniach.
„Nur für Deutsche?”
Na sam koniec rozmowy Beata Lubecka zapytała eksperta, co sądzi o pomyśle, żeby komunikacja miejska była dostępna wyłącznie dla osób zaszczepionych przynajmniej jedną dawką szczepionki. Przypomnijmy, że taki pomysł przedstawił krakowski radny Łukasz Wantuch. Pomysł został błyskawicznie skrytykowany w mediach społecznościowych.
– „Nur für Deutsche?” – pytaniem na pytanie odpowiedział Horban, nawiązując do napisu „Tylko dla Niemców” umieszczanego w czasie II Wojny Śwaitowej w okupowanych przez nazistowskie Niemcy krajach na przykład na pojazdach komunikacji miejskiej i innych miejscach użyteczności publicznej takich jak parki, kina, czy kawiarnie. Z tak oznaczonych miejsc mogli korzystać wyłącznie Niemcy.
Jednak Lubecka nie usłyszała odpowiedzi Horbana i ekspert dwukrotnie jeszcze powtórzył zwrot „Nur für Deutsche”. – Znamy to, „Nur für Deutsche” – stanowczo podkreślił szef Rady Medycznej przy premierze.
– Aaa, rozumiem, czyli segregacja. Zdecydowanie jest pan przeciwny tego typu rozwiązaniom? – dopytała dziennikarka.
– Tak – krótko potwierdził Horban, na czym rozmowa się zakończyła.
Czytaj też:
Unijny certyfikat covidowy coraz bliżej. Polska zaliczyła test pilotażowy