Adam Niedzielski na antenie Radia Plus był pytany o wzrost liczby zakażeń koronawirusem w krajach, w których wyszczepiony został bardzo duży procent populacji, czyli w Wielkiej Brytanii i w Izraelu.
– Ten przyrost jest dużo mniejszy niż w poprzednich falach. Występuje zdecydowanie mniej hospitalizacji i zdecydowanie mniej zgonów. Szczepienia w obu krajach spełniają dokładnie funkcje, jaką myśleliśmy, że będą spełniać – stwierdził minister zdrowia.
Niedzielski przyznał też, że sytuacja epidemiczna w Polsce jest opóźniona około dwa miesiące w stosunku do Wielkiej Brytanii, więc ewentualnej czwartej fali zakażeń w naszym kraju można się spodziewać w połowie sierpnia, a dzienny przyrost zakażeń może wtedy wynieść ok. 15 tys.
Minister zdrowia potwierdził też, że należy się oswoić z myślą, ze po wakacjach obowiązek noszenia maseczek w przestrzeniach zamkniętych pozostanie aktualny.
Niedzielski: Rozmawiamy o obowiązku szczepień
Adam Niedzielski poinformował, że do końca września szczepienia na pewno będą w pełni bezpłatne. Natomiast później, o ile sama szczepionka będzie wciąż refundowana przez NFZ, to usługa szczepienia może być płatna. – Sama usługa szczepienia kosztuje 60 złotych, bo tyle NFZ refunduje – stwierdził minister zdrowia.
Minister był też pytany, czy rząd rozważa wprowadzenie obowiązku szczepień.
– Niestety mam wrażenie, że dochodzimy do szklanego sufitu – przyznał, mówiąc, że zgodnie z badaniami zaszczepionych i chcących się zaszczepić jest ok. 70 proc. Polaków.
W tym kontekście Niedzielski zapowiedział, że trwają rozmowy na temat ewentualnego obowiązku szczepień dla niektórych grup, ale decyzje nie zostały jeszcze podjęte.
– Rozmawiamy o takich scenariuszach, żeby objąć obowiązkiem szczepień te grupy, które są najbardziej narażone na ciężkie konsekwencje zachorowania. Mówimy tu o seniorach, ale też o medykach – stwierdził.
Niedzielski przyznał, że obowiązek szczepień jest przede wszystkim brany pod uwagę dla pracowników służby zdrowia. – Zakażenia wśród personelu było krytycznym zagadnieniem szczególnie w trakcie drugiej fali, kiedy mieliśmy personel, który nie mógł brać udziału w leczeniu, bo był chory – mówił Niedzielski. – Obowiązek szczepień to nawet postulat wysuwany przez to środowisko – dodał.
Czytaj też:
Adam Niedzielski o nowych zasadach przyjmowania drugiej dawki szczepionki