Sondaż przygotowany dla portalu ZmianySpołeczne.pl wykazał, że aż 62 proc. dorosłych respondentów twierdzi, iż już się zaszczepiło. Tymczasem według Ministerstwa Zdrowia zaszczepiło się przynajmniej jedną dawką (lub jest umówiona na szczepienie) tylko 55 proc. dorosłych Polaków. To oznacza, że od 6 do 7 proc. nie chce się przyznać do niechęci do szczepień.
15 proc. respondentów otwarcie przyznaje, że nie zamierza się zaszczepić, co stanowi odsetek większy niż część osób, która zadeklarowała chęć szczepienia – 12,8 proc. Z kolei 8,7 proc. Polaków twierdzi, że zamierza jeszcze poczekać z decyzją. Na tej podstawie Instytutu Badań Zmian Społecznych prognozuje, że w Polsce uda się zaszczepić jedynie 70 proc. dorosłych obywateli. Epidemiolodzy są zgodni, że jest to poziom za niski do osiągnięcia tzw. odporności stadnej.
Kto szczepi się chętniej?
Z badania wynika, że większy poziom wyszczepienia jest w grupach lepiej wykształconych. Dla osób z wyższym wykształceniem jest to 70 proc. Dla osób ze średnim, zasadniczym i podstawowym to 50 proc. Częściej szczepią się też wyborcy partii opozycyjnych niż PiS, w którym wskaźnik ten wynosi 61 proc.). Najgorzej jest jednak w Konfederacji, gdzie odsetek ten wynosi jedynie 25 proc.
Dlaczego Polacy nie chcą się szczepić?
Przyczyny niechęci do szczepienia to np. zbyt szybkie powstawanie szczepionek (63 proc.). Brak wiarygodnych informacji o szczepieniu oraz przekonanie o niebezpieczeństwie preparatów dla zdrowia deklarowało z kolei po ok. 39 proc. badanych. Brak skuteczności zajął czwarte miejsce wśród najpopularniejszych powodów sceptycyzmu wobec całego programu.
Szczepienia. Czy zachęty finansowe działają?
Czy wynagrodzenie za szczepienie mogłoby pomóc? Ponad 85 proc. respondentów uważa, że finansowa zachęta nie miałaby dla nich znaczenia. Przeciwnego zdania jest zaledwie niecałe 7 proc. Polaków.
Badanie zostało zrealizowane przez Instytut Badań Zmian Społecznych (Ogólnopolska Grupa Badawcza) na zlecenie portalu ZmianySpoleczne.pl. Badanie ogólnopolskie na próbie 1002 dorosłych polaków zrealizowane metodą telefoniczną (CATI).
Czytaj też:
Prof. Simon wieszczy dalszy ciąg pandemii: Za chwilę będziemy mieli ypsilon, gamma i tak dalej