Adam Niedzielski zaznaczył, że projekt, który da pracodawcy możliwość testowania pracowników jest rozwiązaniem kompromisowym. – Poszliśmy w kierunku tego, żeby pracodawca miał możliwość weryfikowania nie szczepienia, tylko testu. Jednocześnie wprowadzamy taką powszechną możliwość testowania pracowników – zapowiedział na antenie Radia ZET.
– O ile ta pierwsza wersja, dotycząca szczepień, budziła więcej kontrowersji, o tyle już kwestia tego, by pracodawca mógł tworzyć bezpieczne środowisko pracy, weryfikować test, to jest zagadnienie, które, w mojej ocenie, budzi mniej emocji – stwierdził minister zdrowia.
Koronawirus. Co z kwarantanną pracownika?
Polityk zaznaczył, że w przypadku testu zleconego przez pracodawcę – inaczej, niż w przypadku testu zleconego przez lekarza ze względu na ryzyko zakażenia – pracownik nie będzie udawał się na kwarantannę.
Adam Niedzielski zastrzegł, że podwładny nie będzie mógł odmówić wykonania testu. – To będzie prawo, które na poziomie ustawowym będzie dawało prawo pracodawcy. To pracodawca może z tego nie skorzystać, ale jeżeli już skorzysta, to potem może wyciągać konsekwencje służbowe, tak jak to jest opisane w kodeksie pracy – poinformował.
Według ministra zdrowia „to, czy test pracowniczy będzie możliwy do wykonania dwa, trzy czy pięć razy w tygodniu, będzie zależało od zainteresowania”.
Koronawirus Polska. Będą dodatkowe obostrzenia
W związku z zagrożeniem związanym z pojawieniem się wariantu Omikron, Adam Niedzielski był pytany, czy rząd zdecyduje się na wprowadzenie dodatkowych obostrzeń. – Niczego nie można wykluczać. W tej chwili za mało wiemy na temat Omikrona i jego charakterystyki, jeśli chodzi o zakaźność i zjadliwość. Wszystkie scenariusze są rozważane, ponieważ epidemia jest bardzo dynamiczna – podkreślił minister zdrowia.
– Jeśli będziemy mieli kryzys, którego jeszcze do tej pory nie mieliśmy, to narzędzia będą coraz szerzej stosowane – zapewnił szef resortu zdrowia.
Czytaj też:
Koronawirus w Polsce. Dziś kolejna tragiczna doba. Raport MZ z 30 grudnia 2021