W piątek kurator oświaty z Małopolski Barbara Nowak udzieliła wywiadu Radiu Zet, w którym wypowiedziała się na temat szczepień. Jak tłumaczyła, zmuszanie obywateli do poddawania się szczepieniom jest niewłaściwe, szczególnie, gdy chodzi o preparat niepewny, jakim jest szczepionka przeciwko koronawirusowi. – Jeszcze nie są do końca stwierdzone konsekwencje stosowania tego eksperymentu – stwierdziła. Wypowiedź Nowak wywołała burzę. Minister zdrowia Adam Niedzielski i minister edukacji Przemysław Czarnek uznali ją za szkodliwą. Nowak przeprosiła za swoje słowa, ale nie poniesie konsekwencji. O dymisję apelowała między innymi europosłanka PiS Beata Mazurek, a kurator bronili politycy Solidarnej Polski.
Eksperci krytykują słowa Barbary Nowak
Słowa Nowak zdecydowanie skrytykowali też członkowie Rady Medycznej przy premierze do spraw COVID-19. „Nasze stanowisko jest jasne. Jesteśmy zbulwersowani wypowiedzią pani kurator” – powiedział w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” prof. Robert Flisiak. Z kolei prof. Krzysztof Pyrć wskazał w rozmowie z Radiem Zet, że „te słowa są absolutnym skandalem i nigdy nie powinny paść”. To jednak indywidualne wypowiedzi członków tego gremium.
Prof. Horban zwlekał z publikacją oświadczenia
Jak ustaliła „Gazeta Wyborcza”, stanowisko Rady Medycznej były gotowe w niedzielę, ale jej przewodniczący prof. Andrzej Horban go nie opublikował. Zawarto w nim stwierdzenie, że „negowanie wartości szczepień przeciw COVID-19 przez osoby pełniące funkcje publiczne powinno być niedopuszczalne i winno skutkować utratą stanowisk publicznych”. Według jednego z członków Rady prof. Horban miał „proponować w nim drobne poprawki”, które zostały odebrane jako „celowa obstrukcja”. W związku z tym, jak podaje „GW”, część członków Rady rozważała zrezygnowanie z zasiadania w niej. Stanowisko gremium ukazało się w poniedziałek wieczorem i zawiera powyższy fragment.
Czytaj też:
„Czarnek, Ty głuchy jesteś?”. Minister odpowiada, publikując zaświadczenie