Dr Grzesiowski o błędzie w sprawie szczepień. „To nasza wspólna porażka. Myliliśmy się”

Dr Grzesiowski o błędzie w sprawie szczepień. „To nasza wspólna porażka. Myliliśmy się”

Dr Paweł Grzesiowski
Dr Paweł Grzesiowski Źródło: TVN/Mirosław Sosnowski
– Ludzie poczuli się oszukani, myśleli, że jedna lub dwie dawki szczepionki załatwią sprawę. Wywołało to kryzys zaufania do szczepień i nie będzie możliwy żaden sukces, jeśli owe zaufanie nie zostanie odbudowane. To nasza wspólna porażka – mówi w rozmowie z „Wprost” dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19.

Agnieszka Szczepańska, „Wprost”: Minister Adam Niedzielski ogłosił „początek końca” pandemii COVID-19 w Polsce. Możemy już odetchnąć z ulgą?

Dr Paweł Grzesiowski: Na razie nie podzielam tego optymizmu. Mamy stabilizację piątej fali epidemii, ale wciąż jest ok. 40 tys. zachorowań dziennie, ponad 200 zgonów w ciągu doby, blisko 20 tys. zajętych łóżek covidowych, więc trudno mówić o poprawie sytuacji. Nie widzę przesłanek do znoszenia obostrzeń czyli niefarmakologicznych metod walki z pandemią.

No dobrze, ale w innych krajach, np. w Danii, zniesiono już restrykcje.

Wolę, by nie przekładać sytuacji z innych krajów na warunki polskie, bo my jesteśmy trzy-cztery tygodnie za nimi – więc trudno dziś realizować ich strategię.

Kiedy zatem powinniśmy zrezygnować z noszenia maseczek?

W zamkniętych, pełnych nieszczepionych ludzi pomieszczeniach, wcale. To totalny błąd.

Mówienie, że maski nie będą niebawem obowiązkowe a jedynie zalecane, jest całkowicie nietrafione. Nieporozumieniem jest też zdejmowanie kwarantanny po kontakcie z chorym.
Artykuł został opublikowany w 7/2022 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.