Ministerstwo Zdrowia przekazało najnowsze dane o pandemii koronawirusa w Polsce. Z raportu opublikowanego przez resort wynika, że w ostatnim tygodniu (11-17.08) odnotowano 22 712 (w tym 3 737 ponownych) zachorowań na COVID-19. Najwięcej testów dało pozytywny wynik w województwach mazowieckim (3647) oraz śląskim (2882). Pozostałe potwierdzone przypadki pochodzą z:
- małopolskiego (1892)
- wielkopolskiego (1603)
- dolnośląskiego (1502)
- łódzkiego (1469)
- lubelskiego (1251)
- pomorskiego (1159)
- kujawsko-pomorskiego (1150)
- podlaskiego (1106)
- podkarpackiego (1075)
- zachodniopomorskiego (975)
- warmińsko-mazurskiego (895)
- świętokrzyskiego (736)
- opolskiego (544)
- lubuskiego (444)
- 382 zakażenia to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną
W ciągu ostatnich 7 dni z powodu COVID-19 zmarło 27 osób a z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 54 osoby. Łącznie od początku pandemii w Polsce koronawirusem zakaziło się ponad 6,1 mln osób.
Koronawirus. Rekord letniej fali
Z kolei w ciągu ostatniej doby - 16/17 sierpnia - odnotowano rekordową w letniej fali liczbę zakażeń - 7175 w tym 1306 ponownych. Z powodu COVID-19 zmarło 25 osób. Adam Niedzielski wyjaśnił, że wynik ten nie jest miarodajnym odbiciem sytuacji epidemicznej. - Patrzymy na niego przez pryzmat długiego sierpniowego weekendu i wtorkowej kumulacji chorych w POZ. W ostatnim tygodniu odnotowaliśmy minimalny wzrost zajętych łóżek - podkreślił minister zdrowia.
Kiedy szczyt letniej fali koronawirusa?
W piątek 12 sierpnia minister zdrowia informował, że apogeum letniej fali spodziewane jest w tym tygodniu bądź następnym tygodniu i wyniesie 3,5-4 tys. przypadków zakażeń średnio dziennie w ujęciu tygodniowym. — W drugiej połowie sierpnia maksymalna liczba hospitalizacji osiągnie 4 tys. — tłumaczył Adam Niedzielski.
Szef resortu zdrowia dodawał, że w drugiej połowie sierpnia maksymalna liczba hospitalizacji osiągnie 4 tys., a więc o 1 tys. mniej, niż liczba, która miała być warunkiem rozważania podjęcia decyzji o jakichkolwiek obostrzeniach.
Adam Niedzielski zaznaczał, że całej Europie obserwowane jest wyhamowanie fali zakażeń oraz spadek hospitalizacji. - Mamy tylko dwa kraje — Hiszpanię i Austrię — gdzie odnotowywany jest wzrost — przekazał.
Czytaj też:
Kto jest mało podatny na zarażenie koronawirusem? Jest odpowiedź naukowców