NASA potwierdza, że na Europie, czyli jednym z 79 księżyców Jowisza, odkryto wodę. Przez lata, już od czasu kiedy 40 lat temu sonda Voyager zrobiła zdjęcia powierzchni Europy, sądzono, że taka hipoteza jest bardzo prawdopodobna. Zdjęcia przesłane przez sondę pokazały bowiem charakterystyczne pęknięcia na powierzchni naturalnego satelity Jowisza. Już wtedy stwierdzono, że muszą one świadczyć o tym, pod grubą warstwą lodu, znajduje się ocean.
Sądzono także, że co jakiś czas woda może przedostawać się na powierzchnię planety poprzez gejzery rozsiane po księżycu. Do tej pory nie było jednak dowodów na potwierdzenie tej hipotezy. NASA twierdzi, że właśnie się to zmieniło. Centrum Lotów Kosmicznych imienia Roberta H. Goddarda należące do NASA poinformowało o odkryciu w atmosferze Europy pary wodnej. Udało się to dzięki jednemu z największych na świecie teleskopów, który znajduje się na Hawajach.
Potwierdzenie licznych hipotez
Obecność wody w atmosferze pozwala potwierdzić naukowcom wiele tez postawionych na temat Europy. Najważniejszą z nich jest obecność oceanu pod grubą na 1,5 km warstwą lodu. Badacze szacują, że łączna powierzchnia tafli jest dwukrotnie większa od tej na Ziemi. Druga z hipotez zakłada, że wysokie promieniowanie Jowisza wpływa na „wyrywanie” cząsteczek wody z lodowej pokrywy do atmosfery Europy. Naukowcy twierdzą, że co sekundę do atmosfery księżyca przedostaje się ponad 2360 kilogramów wody, czyli wystarczająco dużo, aby w kilka minut wypełnić basen olimpijski.
Galeria:
EuropaCzytaj też:
„Możliwość istnienia życia” na Tytanie. NASA stworzyła mapę księżyca