NASA opublikowała zdjęcia, które przedstawiają roztapiający się lodowiec na północnym biegunie Marsa. Wraz ze swoim południowym bliźniakiem, marsjańskie lodowce zawierają najwięcej wody zgromadzonej na Czerwonej Planecie. Naukowcy pokazali właśnie, że także Mars zmaga się ze swoimi problemami klimatycznymi.
Mars Reconnaissance Orbiter, czyli sonda wysłana przez NASA w celu obserwacji powierzchni Czerwonej Planety, krąży po jej orbicie od 2006 roku. Pozwoliło to na zebranie ogromnej ilości fotografii, które przybliżyły naukowcom tajemnice naszego kosmicznego sąsiada. Najnowsze wieści z Marsa nie są jednak zbyt optymistyczne. Okazuje się bowiem, że lodowiec na północnym biegunie planety topnieje.
Pierwsze ze zdjęć powstało około 5,5 roku temu, drugie, na którym widać urwaną część czapy lodowej, pochodzi z 25 grudnia 2019 roku.
Galeria:
Powierzchnia Marsa
Wieloletnia tajemnica
Niedawno odkryto również, co stało się z wodą na Marsie. Pytanie to od dawna nurtowało naukowców, którzy widzieli, że kilka miliardów lat temu Mars wyglądał zupełnie inaczej. Zagadkę udało się rozwikłać dzięki analizie danych, których dostarczyła misja Trace Gas Orbiter. Specjalny satelita krążył wokół Czerwonej Planety w 2018 i 2019 roku. Dzięki zebranym informacjom udało się przebadać ruchy wody w atmosferze Marsa.
Okazało się, że głównym czynnikiem jest parowanie wody powierzchniowej, którego intensywność zmienia się ze względu na panujące na planecie pory roku. Z zaciekawieniem odebrano fakt, że w trakcie marsjańskiego roku zdarzają się okresy, w których w atmosferze znajduje się od 10 do aż 100 proc. więcej pary wodnej niż to teoretycznie możliwe przy takiej temperaturze. W związku z tym para mogła dostawać się do wyższych partii atmosfery i wyparowywać z planety. Naukowcy twierdzą, że takie zachowania wody nie zostały dotąd zaobserwowane nigdzie indziej w kosmosie.
Czytaj też:
NASA publikuje niezwykłe zdjęcia z Marsa. Na tym obszarze mogła być woda