SpaceX nie zwalnia tempa. W czasie gdy część firmy nieustannie pracuje nad rozwojem programu Starship w Boca Chica w Teksasie, druga część prowadzi misje komercyjne z Przylądka Canaveral. Wczoraj wystartowała jedna z nich. Transporter-1, bo taką nazwę nosiła, przejdzie jednak do historii. Żadna rakieta w historii nie wyniosła jednocześnie tylu satelitów.
Rekord SpaceX. Dużo więcej, niż Starlink
Poza satelitami systemu Starlink (tym razem tylko dziesięcioma), Falcon 9 wyniósł wczoraj na orbitę urządzenia firm: NanoRacks, NanoAvionics, Exolaunch, Swarm Technologies, Spaceflight, HawkEye, NASA, iQPS, Umbra Labs, Celestis, Astrocast, Tyvak Nano-Satellite Systems, US DOD, USAF, KelplarianTech, NearSpace, Space Domain Awareness, R2, LINCOLNSHIRE, inOrbit, PlanetiQ, Capella, Kepler, Astro Digital, D-Orbit, Israel defense, spaceQ, UVSQ i inni, którzy chcieli pozostać anonimowi. Łączna masa ładunku wyniosła około 5 ton.
Pierwszy etap rakiety Falcon 9 oznaczony numerem B1058 udanie wylądował na platformie „Of Course I Still Love You”. Była to już 73. udana próba lądowania i trzecia przeprowadzona w tym roku.
Czytaj też:
„Polećmy na Księżyc”. NASA zapowiada misje na 2021 rok. Będzie ciekawie