Łazik Perseverance zazwyczaj przesyła obrazy ponurych krajobrazów i czerwonych burz piaskowych. Dlatego operatorzy łazika byli zaskoczeni, gdy w poniedziałek otrzymali zdjęcie wciśniętego między skały błyszczącego srebrnego przedmiotu przypominającego paczkę chipsów.
Na profilu łazika Perseverance na Twitterze pojawił się post, w którym stwierdzono, że widoczna na zdjęciu folia, to w rzeczywistości kawałek koca termicznego, który służył do kontrolowania temperatury. Najwyraźniej oderwał się podczas lądowania łazika. „Niespodzianką jest, że znalazł się w tym miejscu. Lądowałem 2 km dalej. Czy ten kawałek wylądował tutaj później, czy też został tu przyniesiony przez wiatr?” – pyta Perseverance.
Kosmiczne śmieci
Opublikowane zdjęcie wzbudziło obawy, że eksploracja kosmosu grozi zanieczyszczeniem nieskazitelnego marsjańskiego i księżycowego środowiska. Traktat o przestrzeni kosmicznej z 1967 roku nałożył na kraje prowadzące misje kosmiczne obowiązek unikania szkodliwego zanieczyszczenia przestrzeni kosmicznej, Księżyca i innych ciał niebieskich.
Jeden z naukowców Mullard Space Science Laboratory UCL prof. Andrew Coates ocenia, że nie jest tak źle, ponieważ wszystko, co trafia do przestrzeni kosmicznej jest uprzednio sterylizowane.
Misja łazika Perseverance
Łazik Perseverance ma kilka zadań na Marsie: ma pobrać próbki gruntu (pomogą przy przygotowaniach do misji załogowej), a także sprawdzić, czy na planecie można znaleźć ślady życia. Łazikowi na Marsie towarzyszy Ingenuity.
Naukowcy twierdzą, że ponad 3,5 mld lat temu, badany przez NASA obszar krateru Jezero był zalany wodą i miał swój ekosystem.
Czytaj też:
NASA straciła drogocenny ładunek. Astra z kolejną kosztowną pomyłką