Paweł Adamowicz w poniedziałek 18 kwietnia wysłał do ministra Piotra Glińskiego list wraz z aktem notarialnym i uchwałą rady miasta. W rozmowie z RMF FM prezydent Gdańska wyraził przekonanie, że nikt ministra nie poinformował, że Muzeum II Wojny Światowej jest budowane na ziemi, którą z tym przeznaczeniem przekazało miasto.
– Ja jako darczyńca, bo tak zgodnie z prawem występuję, po prostu jestem zainteresowany tym, co się z moim gruntem dzieje. W imieniu Rady Miasta Gdańska przekazywałem ten grunt, podpisywałem akt notarialny, na cel budowy Muzeum II Wojny Światowej. Nie na muzeum Wojny Obronnej 1939 roku. Te pomysły są rozłączone, one się nie pokrywają – wyjaśnił Adamowicz.
Koncepcja ministra Glińskiego
Przypomnijmy, minister kultury Piotr Gliński postanowił połączyć dwa gdańskie muzea: Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku oraz Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. Pierwsze z nich rozpoczęto budować za rządów PO-PSL i obecnie prace są już na ukończeniu. Koncepcja powstania drugiej placówki narodziła się za rządów PiS. Jej autorem jest Gliński.
Zdaniem ministra powinno dojść do połączenia muzeów, ponieważ bezsensowne jest działanie dwóch podobnych placówek w jednym mieście. Piotr Gliński wychodzi z założenia, że Muzeum II Wojny Światowej łączyć się będzie z tym, co charakterystyczne dla Gdańska – z Westerplatte i wojną obronną 1939 roku.Czytaj też:
Nie dwa, lecz jedno? Minister chce połączyć muzea w Gdańsku