– Absolutnie, Światowe Dni Młodzieży się odbędą, będzie to wielkie wydarzenie religijne, społeczne, wszystko będzie przygotowane jak najlepiej – mówił Jarosław Zieliński. – Organizator wskazał Brzegi, a zadaniem służb nam podległych jest zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom. Służby podległe MSWiA zgłaszały pewne potrzeby czy zastrzeżenia, ale z raportu strony kościelnej, organizatora, wynika, że te warunki są coraz lepsze, są dostosowywane do wymagań. Jestem tym raportem dosyć mocno uspokojony, chociaż to nie jest jeszcze spokój pełny – dodał.
„Nie zlekceważono raportu”
Wiceszef MSWiA zaznaczył, że raport dotyczący organizacji ŚDM przygotowany przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa nie został zlekceważony. – Właśnie te różne zastrzeżenia są w tej chwili usuwane. Natomiast służby - jeszcze raz to powtórzę - musiały zgłaszać swoje opinie, swoje uwagi, bo są odpowiedzialne za zapewnienie bezpieczeństwa. A warunki do tego, żeby je zapewnić, muszą być przygotowane – stwierdził.
Czytaj też:
Raport o przygotowaniach do Światowych Dni Młodzieży. "Wysokie ryzyko dla życia i zdrowia"
Zieliński wyjaśnił również, że impreza nie mogłaby odbyć się na krakowskim Błoniach, ponieważ są one za małe dla spodziewanej liczby uczestników. Nawiązał również do sytuacji nadzwyczajnych, np. kiedy w czasie ŚDM nad Polskę nadciągną lipcowe ulewy.
– Z raportu kościelnego wynika, że w tej chwili są prowadzone prace, które pozwolą na odwodnienie i być może to zagrożenie zniknie lub będzie minimalne. A poza tym, liczymy na to, że będzie pogoda, ale oczywiście na tym nie można się opierać. Można sobie życzyć, można się o to modlić, ale trzeba być przygotowanym na wszelkie warunki – ocenił Zieliński.